Kyle Bass
W Gazecie Wyborczej z października 22-23 br. Witold Gadomski
przedstawia finansistę amerykańskiego Kylea Bassa,
odkrywce możliwości zarabiania
na kłopotach, w które popadają państwa
na skutek gry na spadki wielkich graczy giełdowych.
Gra na spadki nie jest nowością.
Kyle Bass zapytał dlaczego by nie zarabiać na
wzroście oprocentowania
państwowych papierów dłużnych.
(zadłużenie Włoch od dziesięciu lat nie zmieniło się
ale kłopoty zaczęły się dopiero teraz)
Kapitalizm szuka zysku gdzie się da
tam gdzie może i nie ponosi strat
na każdym nie uregulowanym lub de regulowanym polu
np w
obrocie pieniądzem,
bez zawracania sobie głowy
realną gospodarką.
-Kalkulacja K.Bassa:
"każdy dolar zainwestowany w Greckie CDS-y
jesienią 2008r. wart jest dziś 220 dolarów!"
O Japonii Bass powiedział:
"...dług Japonii wynosi 200% PKB .
Można z tym żyć pod warunkiem że
oprocentowanie długu jest niskie-ok.1%".
Ale jeśli wzrośnie na skutek inflacji .
Japonia wyleci w powietrze."
Może da się coś wymyślić
żeby zakłócić równowagę
gospodarczą Japonii
aby zarobić na możliwych
jej kłopotach.
Zawsze chodzi o wykorzystanie
siły procentu składanego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz