Szukaj na tym blogu

sobota, 19 listopada 2011

Arłukowicz i Gowin

Pierwszy dostał  najbardziej newralgiczny resort
i ma nie wiadomo jakie,
ale raczej, nieprzychylne zaplecze polityczne.
Posunięcie  zaplanowane z góry na katastrofę.
Prawica namieszała w zdrowiu poczynając od Buzka
kończąc na Kopacz.
Teraz wiązany z lewicą Arłukowicz ma to naprawić,
albo skompromitować
-pokazać że, lewica też nie jest w stanie zatrzymać
degradacji  systemu opieki zdrowotnej.

Posada ministra sprawiedliwości to trampolina polityczna,
traktowana jako odskocznia
-samograj do wypromowania polityka,
-bez rzetelnej próby zmierzenia się
z problemami systemu prawnego.

Gowin ma więc szanse zostać przywódca prawicy.
Może właśnie o to chodzi.

Brak komentarzy: