Szukaj na tym blogu

wtorek, 1 listopada 2011

Rzeczywistość świata finansów i gospodarka realna wg. Leszka Czarneckiego

[Dla porządku -znanego polskiego finansisty, przeciwnika państwa opiekuńczego!]


-  ...  problem - coraz szybsze tempo podejmowania decyzji. To, co dziś opuszcza laboratoria, jutro jest już w sklepach na całym świecie. Identycznie funkcjonuje sfera finansów. 
Maklerzy
naciskając klawisz w komputerze,
 mogą w ciągu sekundy 
dokonać inwestycji o wartości 
setek miliardów dolarów. 
 -nie podlegają żadnej kontroli czy nadzorowi.


 Świat zwariował.


-...psychologowie dawno stwierdzili, że ludzie podejmują irracjonalne decyzje inwestycyjne, działając wyłącznie pod wpływem emocji. Moim zdaniem wraz ze wzrostem tempa podejmowania decyzji inwestycyjnej spada jej racjonalność, a rosną emocje. Jak groźne mogą być tego skutki? Jednym naciśnięciem klawisza Enter makler Jérčme Kerviel pozbawił bank Société Générale prawie 5 mld euro. Ponad 2 mld dol. stracił szwajcarski UBS przez swojego maklera Kweku Adobolego. Nie wspominając o "ikonie" tego rankingu, czyli Nicku Leesonie, który doprowadził do upadku najstarszy na świecie inwestycyjny bank Barings.


-...Szybkie tempo działania ogranicza możliwości sprawdzenia, czy pomysł jest dobry i jakie będą jego skutki. Tak było z ostatnim kryzysem w USA. Dopóki kredyty subprime sprzedawało kilka małych butików inwestycyjnych, nie było zagrożenia. Pojawiło się ono, gdy biznes ten odkryły duże banki, fundusze i towarzystwa ubezpieczeniowe. Zabrakło jednak czasu na zastanowienie się, jakie mogą być tego konsekwencje. Jak to się skończyło - dziś wiemy wszyscy.

-...Presja na szybkość stworzyła najnowszy wynalazek w świecie finansów, czyli high-frequency trading (HFT). Są to całe sekwencje transakcji giełdowych wykonywanych w ułamku sekundy przez program komputerowy. Trendy giełdowe kreowane są przez najszybsze i najsilniejsze na świecie komputery, a nie przez specjalistów od finansów. To one decydują o wysokościach kursów walut, o rynku instrumentów pochodnych i całym rynku Forex. Wystarczy mały błąd programisty, by pogrążyć w recesji - i to realnej, a nie wirtualnej - całe gospodarki. Nikt mnie nie przekona, że jest to normalne i zdrowe działanie gospodarcze.

-...Na pierwszy rzut oka płacenie za efekty wydawało się logiczne. Niestety instytucja bankowa ma to do siebie, że w większości przypadków ryzyko straty pojawia się wiele lat po zawartej umowie kredytowej czy innej transakcji. Nie można zatem wypłacać ogromnych premii za wyniki osiągnięte w krótkim okresie, gdyż zachęca to do tworzenia niebezpiecznej struktury, którą nazywam up-front bankiem. To taki bank, który z góry wypłaca premię za transakcję, nie znając jej wyniku. Istnieje ogromne ryzyko, że zarząd, otrzymawszy wielomilionowe wynagrodzenie, nie będzie wykazywał staranności o bezpieczeństwo banku w następnych latach. Należy z uznaniem odnotować ostatnie rekomendacje naszej Komisji Nadzoru Finansowego w sprawie zmian struktury wynagradzania menedżerów bankowych.


-...Wszystkie rozwiązania powinny zmierzać do tego,

 aby system finansowy znów zaczął pełnić funkcję,
 do której został stworzony 
- ma odzwierciedlać transakcje
dokonywane w realnej gospodarce.
Ludzie zapomnieli, że posiadana akcja jakiejś firmy to potwierdzenie posiadania własności części realnego biznesu. 


Zanikł etos prawdziwego, odpowiedzialnego właściciela firmy. Złotym cielcem stał się trend giełdowy. 


Realne dane gospodarcze sprowadzono do roli parametru, który należy wprowadzić do modelu ekonometrycznego, a komputery wyliczą, czy mamy akcje sprzedać, czy kupić. Stąd już blisko do całkowitego oderwania od rzeczywistości. 


-...Jestem przeciwnikiem wieloletnich planów budżetowych. Każda firma, którą budowałem lub kupowałem, musiała przynosić dochód w ciągu roku, maksymalnie dwóch lat. Teraz perspektywa się skraca. Jeżeli chodzi o biznes, trzeba myśleć kilka miesięcy do przodu

Zysk musimy osiągać teraz, a nie w przyszłości. Skoro skrócił się czas podejmowania decyzji inwestycyjnych i nie ma czasu na poprawianie błędów, trzeba więcej energii wkładać w bieżące zarządzanie, a nie w realizację wieloletnich skomplikowanych biznesplanów.

Więcej... http://wyborcza.pl/1,75248,10522691,Zlotym_cielcem_stal_sie_trend_gieldowy.html?as=2&startsz=x#ixzz1cSvC2ERg

Brak komentarzy: