Szukaj na tym blogu

wtorek, 22 grudnia 2020

Psychologiczne aspekty poniżania na przykładzie wyborców Trumpa Ci wyborcy czczą władzę i ludzi możnych. Wybrany przez nich przywódca może wykorzystywać swoją władzę, jak chce, a oni się z tym utożsamią.

https://krytykapolityczna.pl/swiat/usa-prawica-autorytarni-wyborcy-trumpa/

 Trump zyskał w tych wyborach poparcie u grup, które nieustannie oczerniał, obrażał i krzywdził. Zdobył w tym roku więcej głosów osób czarnych, Latynosów i muzułmanów niż przed czterema laty. Zagłosował na niego większy niż w 2016 roku odsetek Amerykanów pochodzenia azjatyckiego. Trumpowi udało się również przekonać do siebie około 55 proc. białych kobiet. W dwóch kolejnych wyborach prezydenckich większość białych kobiet wolała nieskrywanego mizogina od konkurenta, razem z którym kandydowała kobieta ubiegająca się o urząd wiceprezydentki.

Jego wojna handlowa z Chinami wyniszcza amerykańską wieś. Nie przeszkodziło mu to jednak wygrać w Iowa i innych stanach rolniczych, i to ze zdrową przewagą. Za Trumpem stoją murem również niektórzy chińscy imigranci pierwszego pokolenia (z doktoratami i dyplomami z Ligi Bluszczowej) – mimo że złośliwie nazywa on COVID-19 „chińskim wirusem”
Rasizm to pokaz siły białych nad innymi grupami etnicznymi; seksizm to też pokaz siły – mężczyzn nad kobietami. Nie inaczej jest z nietolerancją religijną i ksenofobią. Hasło „Make America Great Again” obiecuje przywrócenie utraconych przywilejów i statusu tym, których razi zmieniający się świat.

Brak komentarzy: