-Bruno przez chwile nawet myślałem,ze to nowy nick ogifa. Twoje wrzutki chciałbyś do WNP, przyjaciele Rosjanie. To,że nie uważam żeby Rosjanie byli moimi wrogami nie oznacza,że są moimi przyjaciółmi. Rosję putinowską rozumiem co nie znaczy, że jestem fanem Putina, który wprawdzie podniósł ją z marazmu Jelcyna ale nie został politykiem wielkiego formatu i realizuje dość prymitywną politykę zaspakajającą ego Rosjan: "skoro nas nie szanują to niech sie nas boją" .
Natomiast jest fanem AM gdy obserwuje jej polityczne ruchy, także te wobec Polski(które wbrew pozorom są przyjazne) podziwiam też jak Niemcy potrafili przerobić klęskę swojej wizji politycznej w sukces. Merkel gra polityczne szachy, gdy wszyscy pozostali grają w politycznego chińczyka, tylko nieliczni politycy byliby w stanie dokonać w swoim kraju równie głęboko sięgających zmian wbrew uprzedzeniom i oczekiwaniom.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz