Szukaj na tym blogu

czwartek, 16 lipca 2020

oczekiwanie, że współczesne populacje "są na zawsze", to kulturowa mrzonka i biologiczna niemożliwość, to esencja człowieczeństwa i istota ludzkiej natury

Kiedy ludzie na Bliskim Wschodzie zaczynali uprawiać rolę i hodować zwierzęta, cały świat zamieszkiwało kilka milionów łowców-zbieraczy z gatunku Homo sapiens. 

W ciągu kolejnych dwóch tysięcy lat liczba ludzi wzrosła do 200 mln. W 1800 r. ludzka populacja przekroczyła miliard. 

[Demografowie przewidują, że  wzrosty gwałtownie wyhamują]W 2100 roku Polaków będzie przeszło dwa razy mniej niż dziś [zmniejszy się do 18 milionów] .Liczba ludzi żyjących na całym świecie sięgnie wtedy 8,8 mld [tylko]. Migracje staną się koniecznością!

Dzisiejsze populacje są efektem mieszania się ludzi dziesiątki, setki, tysiące i dziesiątki tysięcy lat temu - ba, nawet ludzi różnych gatunków. Jak pokazują badania archeogenetyczne, obecna populacja Europy powstała w wyniku trzech wielkich fal imigracyjnych - łowiecko-zbierackiej sprzed 45 tys. lat, rolniczej sprzed 9 tys. lat i pastersko-jeździeckiej sprzed 5 tys. lat. 

 Przyszłość ludzkości ukształtuje się [ponownie!] w Afryce i na Bliskim Wschodzie. Europa i Azja stracą na znaczeniu. 

https://wyborcza.pl/7,75400,26130257,polska-wymiera-ludzkosc-sie-skurczy-swiat-czeka-rewolucja.html#S.koronawirus-K.C-B.1-L.1.duze


Brak komentarzy: