Bosak był odkryciem ostatnich wyborów.
Mimo wyglądu chłopczyka zaprezentował się jak pełnokrwisty polityk.
Zrównoważony, rzeczowy, w atakach na PIS konkretny , w jego retoryce ani śladu Brauna lub Korwina . Zgarnął spory elektorat o którym Bi K mogliby tylko pomarzyć.
Więc myślałem, że Braun i Korwin to tylko taktyczne sojusze Konfederacji i jej polityczne obciążenie. Myliłem się.
-Widzę,że to dwaj główni jej ideologowie cieszący się autorytetem i uznaniem
(w zetknięciu Korwin jest kulturalny,wykształcony i może być błyskotliwy. Dla młodych to prawdziwe guru).
Marcin o ile pamiętam to zarzekałeś się, że pójście z PIS to jak obcięcie ręki i nogi.
W kolejnych wpisach zmiękczając swoje stanowisko, ąż do nadziei, że jeśli to....
Jest coś co was łączy w sposób zasadniczy, mimo tego, że
-wy ideolodzy, a oni oportuniści.
PIS egzystuje, żywi się ideologią wroga, bez wroga nie istnieje.
Pytałeś się o hasła niesione na Marszu Niepodległości zaczynające się od "śmierć.."
I odpowiedziałeś, że przecież "Śmierć wrogom ojczyzny" to piękne hasło.
Moja odpowiedź w chwilach zagrożenia tak , ale wtedy gdy go realnie nie ma- to nic innego jak to, że chcemy jakąś grupę ludzi
dyskryminować . A na tym zarówno Braun jak jak Jarosław Kaczyński budują swój światopogląd.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz