Liczący 42 strony dokument nie atakuje osobiście Donalda Trumpa, a nawet go nie wymienia, ale jasno pokazuje, że lokator Białego Domu stracił kontakt z rzeczywistością, a jego dyplomacja wychodzi z fałszywych założeń. Większość opinii amerykańskiej o tym wie, jednak prezydent zachowuje silną pozycję wśród swoich wyborców, którzy mu bezgranicznie ufają.
Szukaj na tym blogu
środa, 30 stycznia 2019
poniedziałek, 28 stycznia 2019
niedziela, 27 stycznia 2019
Teraz trudno cokolwiek ukryć........Davies -"Większość europejskich rządów brzydzi się PiS-em.
Nie dlatego, że jest „konserwatywny”, tylko dlatego, że
jest powszechnie postrzegany jako
partia samolubna, prostacka, krótkowzroczna, nieprofesjonalna i nieuczciwa. "
jest powszechnie postrzegany jako
partia samolubna, prostacka, krótkowzroczna, nieprofesjonalna i nieuczciwa. "
piątek, 25 stycznia 2019
Kradziez tożsamości
Żeby sfotografować dowód wystarczy chwila. A zdjęcia można za solidną sumkę sprzedać. Jeśli komuś uda się poznać twoje dane z dowodu, masz problem. Złodziej może zrobić dowód kolekcjonerski. Z dowodem kolekcjonerskim przestępcy mogą dostać w salonie komórkowym duplikat karty SIM
....duplikat karty SIM wykorzystać do przejęcia kontroli nad twoim kontem w Google (głównie chodzi tu o mail). To SMS-em przychodzi bowiem „przypomnienie” hasła do konta. Mając kontrolę nad mailem przestępca może przejmować wszystkie inne konta w których podany był ten email.
"Miejsce, gdzie nauka spotyka się z biznesem
Bez biznesu i pieniędzy-
aby rozwijały się nowoczesne technologie- medycyna dziś nie istnieje"!
[- Żadna dziedzina aktywności bez pieniędzy biznesu nie istnieje]
aby rozwijały się nowoczesne technologie- medycyna dziś nie istnieje"!
[- Żadna dziedzina aktywności bez pieniędzy biznesu nie istnieje]
Polityka kulturalna
"Nawet Stary Teatr w Krakowie – choć pogrążył się w chaosie i znacząco ograniczył działalność po nieudanej zmianie dyrekcji forsowanej przez Glińskiego i wiceminister Wandę Zwinogrodzką – też dostał podwyżkę budżetu.
Gliński daje swoim i zabiera nie swoim. Dzieli i rządzi. A gdy ktoś docieka – poucza, obraża się i trzaska drzwiami. W tak kulturalny sposób realizowana jest dziś polityka kulturalna PiS." - Mrozek
czwartek, 24 stycznia 2019
Sposób, w jaki „inteligentne” maszyny dziś wskazują zwycięzców jest precyzyjny, ale też niezwykle konserwatywny. Na podstawie dostępnych danych o źródłach finansowania i wynikach okresowych firm projektuje się dalszy rozwój sektorów i gospodarek. Innymi słowy, w takim modelu przyszłość jest prostą kontynuacją przeszłości.
prezydent Lech Kaczyński przed dziewięcioma laty na pierwszy panel spóźnił się (doszło do tego w wyniku opóźnienia samolotu), natomiast na drugim (dotyczył nowemu wzrostowi gospodarczemu) nie odezwał się ani słowem mimo iż zaproszono go w charakterze jednego z prelegentów. Zdaniem Klesyka jedynymi polskimi politykami, którzy na Davos jeżdżą i są słuchani, są Aleksander Kwaśniewski i Marek Belka.
środa, 23 stycznia 2019
Chiny....pierwsi ludzie modyfikowani genetycznie
Technologia jest potężna, ale przerażającym faktem jest to, że każdy nawet słabo wyszkolony naukowiec może się nią posłużyć - mówi uczony Shao Feng.
Biedroń o mowie nienawiści
Mowa nienawiści stała się naszym chlebem powszednim. Tak bardzo, że obojętnie przysłuchujemy się rozmowom w telewizji i radiu, które nie zasługują, aby rozmowami je nazywać. Obojętnie czytamy wypowiedzi, które nie spełniają żadnych standardów kultury osobistej, obojętnie przechodzimy obok murów z antysemickimi napisami, gdzie gwiazda Dawida wpisana jest w szubienicę. Od mowy nienawiści do przestępstw z nienawiści jest bardzo krótka droga. I ma ona swoje realne, codzienne ofiary.
Nasze emocjonalne reakcje na śmierć Pawła Adamowicza pokazują, że jest w nas niezgoda na nienawiść. Warto może, realizując testament życiowy Pawła, zacząć iść jego drogą – przeciwdziałać nienawiści, zanim nie jest za późno? Prezydent Adamowicz zostawił wiele przykładów takiej pracy, często u podstaw, organicznej, którą każdy i każda z nas może wykonać.
Dla nas, polityków i polityczek, zostawił lekcje do odrobienia. Potrzebne są bowiem konkretne zmiany. Zbudowaliśmy lotniska, stadiony i autostrady, pora na budowę prawdziwego społeczeństwa obywatelskiego.
Potrzebujemy szacunku dla innych poglądów
Po pierwsze, w sferze języka – potrzebujemy dbałości o kulturę polityczną, wolną od szczucia, podżegania i jątrzenia. Straszenie uchodźcami, Żydami, gejami, uchodźcami, symetrystami, moherami czy bolszewikami to też nienawiść. Taki język trzeba potępiać stanowczo, a media nie powinny politykom posługującym się strachem dawać przestrzeni do rozpowszechniania lęków. Robienie „newsa” z ksenofobicznych wypowiedzi pewnej posłanki albo rasistowskiego komentarza pewnego europosła nakręca tylko spiralę nienawiści.
Potrzebujemy też szacunku do poglądów innych – także politycznych. Obywatele i obywatelki mają prawo dokonywać wyborów zgodnie ze swoimi przekonaniami i nikt nie powinien mieć prawa ich z tego powodu wyśmiewać czy obrażać. Każdy powinien natomiast reagować na nienawiść w internecie, skutecznie ją rugując. Mój fanpage na Facebooku czy Twitterze jest fanpage'em, a nie hejt-page'em, dlatego stanowczo i systematycznie blokuję każdego, kto przekracza podstawowe granice konstruktywnej debaty publicznej i szacunku dla drugiego człowieka. Ze słowami, które wyśmiewają, ranią, poniżają, upokarzają, nie trzeba żyć. Nawet w internecie. I jeszcze jedno: antysemityzm, rasizm, ksenofobia, homofobia, seksizm to nie poglądy, tylko nienawiść.
Czytaj także:
Doszliśmy do ściany? Ależ skąd. Będzie jeszcze gorzej
Po drugie, potrzebne są zmiany w prawie i w praktyce jego stosowania. Państwo musi z całą konsekwencją i determinacją ścigać sprawców i karać za takie przestępstwa. Stowarzyszenie Nigdy Więcej, walczące z przestępstwami z nienawiści, rejestruje takie przypadki od wielu lat. Ich coroczne raporty z sytuacji w Polsce są grubsze od Biblii. Zgodnie z danymi Prokuratury Krajowej w 2017 roku oficjalnie zarejestrowano 1708 takich spraw, ale z badań Rzecznika Praw Obywatelskich wynika, że zgłaszanych jest tylko 5 proc. z nich. Bo ofiary nie ufają policji i prokuraturze, boją się o własne zdrowie, życie albo zdrowie i życie osób najbliższych. Policzcie, ile ich jest w rzeczywistości. Bez właściwej reakcji pozostawiamy ofiary bez żadnej pomocy i wsparcia. Lekceważąc zgłoszenia tych, którzy zdobyli się na taką odwagę, dajemy wyraźny sygnał, że zgłoszenie nie miało sensu.
Musimy skończyć z chowaniem głowy w piasek
Pobłażanie dla ksenofobii, rasizmu, homofobii zachęca kolejnych sprawców do działania. Sprawność postępowania oraz nieuchronność kary w takich przypadkach musi być standardem. Ale ochroną prawną muszą być objęte wszystkie grupy zagrożone przestępstwami z nienawiści. Tak dzisiaj nie jest, pomimo że od wielu lat apelują do Polski o to organizacje pozarządowe i międzynarodowe instytucje z ONZ na czele.
Żaden rząd w Polsce nie może się pochwalić osiągnięciami w tej sprawie. Ale o ile dotąd oglądaliśmy po prostu bezczynność, to w ostatnich trzech latach widać działania w dokładnie w przeciwnym kierunku. Najpierw, w kwietniu 2016 r., zlikwidowano międzyresortową Radę ds. Przeciwdziałania Dyskryminacji Rasowej, Ksenofobii i związanej z nimi Nietolerancji. W czerwcu 2016 roku MSWiA wycofało chwalony na świecie podręcznik „Przestępstwa z nienawiści” dla policjantów. W listopadzie 2016 zlikwidowano Zespół ds. Ochrony Praw Człowieka w tym samym resorcie. Rząd ogranicza środki na szkolenia dla policjantów i innych służb mundurowych z zakresu rozpoznawania i przeciwdziałania przestępstwom z nienawiści. Uchylono rozporządzenie MEN o obowiązkowym wdrażaniu przez szkoły edukacji antydyskryminacyjnej, a ostatnio resort wraz z kuratoriami zapowiadał kontrole w szkołach, które podjęły temat tolerancji i równości oraz wyciąganie sankcji dyscyplinarnych wobec nauczycieli i nauczycielek. W przypadku wielu opisywanych w mediach aktów fizycznej przemocy z nienawiści nikt z rządzących nie zabiera nawet wyraźnego głosu sprzeciwu, nie mówi, że to niedopuszczalne.
Po trzecie i chyba najważniejsze, potrzebne są zmiany w edukacji. Musimy skończyć z chowaniem głowy w piasek – edukacja jest od tego, żeby nie tylko nauczyć nas budowy pantofelka, równania matematycznego, chemicznego wzoru czy wierszyka. W dzisiejszych czasach musimy nauczyć radzić sobie z nienawiścią, przemocą, dyskryminacją i wykluczeniem. To jedne z kluczowych umiejętności w globalizującym się, szybko zmieniającym się świecie. Dziecko musi wiedzieć, jak powiedzieć „nie” przemocy, a nauczyciel nie może udawać, że jej nie widzi.
Ba! Szkoła powinna uczyć tolerancji, szacunku dla drugiego człowieka i jego wyborów. Szczególnie jeśli są inne od naszych.
Najgorsze, co może się teraz wydarzyć, to sytuacja, gdy po momencie zbiorowego szoku przejdziemy nad wszystkim, co się stało, do porządku dziennego i nic się nie zmieni. Tak być nie musi i nie powinno. A jak będzie, zależy od każdego i każdej z nas.
poniedziałek, 21 stycznia 2019
niedziela, 20 stycznia 2019
de Barabaro-"mamy – my wszyscy – w sobie pokłady nie tylko dobra, lecz także zła.
odpowiedzialność polityków polega na tym, żeby poruszali to, co w człowieku dobre.
piątek, 18 stycznia 2019
Rodrik
-" Program lewicy, zamiast odnosić się do elementarnych nierówności i niesprawiedliwości w sferze ekonomicznej, społecznej i politycznej, ogranicza się do nieznacznych poprawek, do lukrowania dominującego systemu.
potrzeba dziś o wiele głębszych reform, by wyrównać szanse większości pracowników i rodzin w wielu newralgicznych sferach. To zaś oznacza konieczność zwrócenia uwagi na rynek towarów, rynek pracy i rynek finansowy, a także na obowiązujące reguły systemu politycznego.
potrzeba dziś o wiele głębszych reform, by wyrównać szanse większości pracowników i rodzin w wielu newralgicznych sferach. To zaś oznacza konieczność zwrócenia uwagi na rynek towarów, rynek pracy i rynek finansowy, a także na obowiązujące reguły systemu politycznego.
czwartek, 17 stycznia 2019
Na Bliskim Wschodzie nie będzie pokoju, dopóki Turcy, Persowie, Arabowie i Żydzi nie będą gotowi współistnieć.
Od czasu podpisania Traktatu Wersalskiego pod koniec I wojny światowej
największą przeszkodą na drodze do tego pokoju była nieustanna ingerencja Wielkiej Brytanii, Francji, Rosji i Stanów Zjednoczonych.
http://krytykapolityczna.pl/swiat/wycofanie-amerykanskich-wojsk-z-syrii-sachs/
największą przeszkodą na drodze do tego pokoju była nieustanna ingerencja Wielkiej Brytanii, Francji, Rosji i Stanów Zjednoczonych.
http://krytykapolityczna.pl/swiat/wycofanie-amerykanskich-wojsk-z-syrii-sachs/
Czy to na pewno tak
Chiny konsumują więcej, mniej też oszczędzają, przez co mają mniej środków na inwestycje. Aby wypełnić tę lukę, Pekin stara się przyciągać więcej kapitału zagranicznego.
środa, 16 stycznia 2019
Kto jak przekonuje -przepis
jest prosty jak bułka z masłem. Po pierwsze muszę sprawić, żebyś mnie polubiła, po drugie ułatwić Ci to, o co proszę. Po trzecie przekonać Cię, że to leży w Twoim interesie i przeniesie Ci zysk. Szaleństwem byłoby mi nie ulec, prawda?
Będziemy rozmawiać z przedmiotami codziennego użytku
Asystenci zamieszkują kolejne urządzenia głośniki, słuchawki, kuchenki mikrofalowe, dzwonki do drzwi, a nawet muszle klozetowe. To nie żart – podczas targów elektroniki CES pokazano pierwszy sedes, z którym można porozmawiać. Po co? Zamiast czytać wiadomości w toalecie, można poprosić toaletę o ich odczytanie.
Asystenci wkraczają do naszych domów
http://wyborcza.pl/7,156282,24366260,asystent-glosowy-google-wchodzi-do-polski.html
wtorek, 15 stycznia 2019
Własność i dostępność
Przez kilka tysięcy lat o podziałach klasowych decydowało posiadanie własności lub jej brak.
W nadchodzącej przyszłości o podziale klasowym decydować będzie nie własność lecz
dostęp do najnowocześniejszych technologii, które będą dawać niewyobrażalna przewagę tym, którzy będą z niej mogli korzystać nad tymi dla których będzie ona niedostępna.
(Dlatego wojny między najsilniejszymi graczami politycznymi przestały mieć sens gdyż o ile własność można na drodze wojny przejąc to dostępu do najnowocześniejszych technologii, które są oparte głównie na niematerialnej wirtualnej wiedzy, nie można komuś zagrabić i przenieść do siebie. )
W nadchodzącej przyszłości o podziale klasowym decydować będzie nie własność lecz
dostęp do najnowocześniejszych technologii, które będą dawać niewyobrażalna przewagę tym, którzy będą z niej mogli korzystać nad tymi dla których będzie ona niedostępna.
(Dlatego wojny między najsilniejszymi graczami politycznymi przestały mieć sens gdyż o ile własność można na drodze wojny przejąc to dostępu do najnowocześniejszych technologii, które są oparte głównie na niematerialnej wirtualnej wiedzy, nie można komuś zagrabić i przenieść do siebie. )
Dominanty cywilizacyjne
Ewolucją biologiczną, zanim jej dominantą stał się człowiek, w najszerszym ujęciu rządzi konkurencja i w znacznie węższym współpraca ograniczona do wspólnoty osobników, którzy są w stanie bezpośrednio się znać.
Konkurencja gatunkowa, międzygatunkowa i ta powodowana zmianami środowiskowymi stworzyła rozgałęzione drzewa życia.
Jednak człowieka ze świata zwierząt wyróżniła zdolność do współpracy.
-Cywilizowanie człowieka stało się możliwe dzięki odwróceniu
dominanty konkurencji na rzecz dominaty współpracy licznych populacji osobników sobie obcych.
Lecz
zmiana dominaty z konkurencji na współprace nie spowodowała bynajmniej zaniku konkurencji jako podstawowego czynnika w biologicznej egzystencji ludzi.
Konkurencja i dążenie do dominacji jest dalej
silną podstawą i motywem działań ludzi,
których stworzyła i uczyniła ludźmi zdolność do współpracy wielkich nie znających się wzajemnie populacji.
Konkurencja gatunkowa, międzygatunkowa i ta powodowana zmianami środowiskowymi stworzyła rozgałęzione drzewa życia.
Jednak człowieka ze świata zwierząt wyróżniła zdolność do współpracy.
-Cywilizowanie człowieka stało się możliwe dzięki odwróceniu
dominanty konkurencji na rzecz dominaty współpracy licznych populacji osobników sobie obcych.
Lecz
zmiana dominaty z konkurencji na współprace nie spowodowała bynajmniej zaniku konkurencji jako podstawowego czynnika w biologicznej egzystencji ludzi.
Konkurencja i dążenie do dominacji jest dalej
silną podstawą i motywem działań ludzi,
których stworzyła i uczyniła ludźmi zdolność do współpracy wielkich nie znających się wzajemnie populacji.
sobota, 12 stycznia 2019
Myślenie życzeniowe i myślenie naukowe
ogif
-"Generalnie wcale nie oczekuję że zaraz naukowcy rozwiążą problem. Jednak śmieję się gdy czytam że w 2100 roku temperatury będą wyższe o 2-4 stopnie. Na pewno dużo wcześniej będziemy potrafili zmieniać atmosferę Ziemi wg naszego zapotrzebowania. Zatem histeria CO2 jest tylko histerią. Niby troszczą się o długi termin a całkowicie ignorują dynamiczny rozwój technologii w długim terminie."
Marcin Popkiewicz, fizyk
-"Wyobraźmy sobie, że odkrywamy nowy świat. Wsiadamy do łodzi ze współodkrywcami i niesie nas prąd. W oddali słyszymy jakiś hałas. Na początku go ignorujemy, ale po pewnym czasie staje się głośniejszy. Przed nami najprawdopodobniej znajduje się wodospad. Powiedzmy, że rzeka nazywa się Niagara. Gdzie znajduje się zwrotny punkt naszego życia? Czy wtedy, gdy rozbijemy się na skałach u podnóża wodospadu? Czy moment, w którym spadamy z klifu? Czy może kilkaset metrów przed krawędzią wodospadu, kiedy możemy jeszcze złapać za wiosło i uratować własne życie?"
Załóżmy, że naukowcy, którzy płyną łodzią skontrują silnik , który da większą moc niż siła mięśni wiosłujących.
Co to spowoduje? że dystans , na który będą mogli zbliżyć się do wodospadu i bezpiecznie zawrócić skróci się.
Lecz żaden wynalazek nie wyeliminuje momentu, w którym łódź zaczyna spadać, od którego odwrotu już nie ma.
I pytanie, które ogif pomija: ratunek nastąpi tylko wtedy gdy naukowcy zdążą wynaleźć sposób na usuwanie z atmosfery CO2
zanim dojdzie do katastrofy. A jeśli nie zdążą to co?
Fizycy wyliczyli, że podniesienie się średniej temperatury o... stopnie zakończy się katastrofą globalną.
Stwierdzili jeszcze coś gorszego, że podnoszenie się temperatury wywołuje reakcje łańcuchową, której nie da odwrócić -jest to bowiem cecha reakcji łańcuchowej. Na dodatek nikt nie jest w stanie stwierdzić ze stu procentową pewnością czy reakcja łańcuchowa, od której nie ma odwrotu już się nie zaczęła.
-"Generalnie wcale nie oczekuję że zaraz naukowcy rozwiążą problem. Jednak śmieję się gdy czytam że w 2100 roku temperatury będą wyższe o 2-4 stopnie. Na pewno dużo wcześniej będziemy potrafili zmieniać atmosferę Ziemi wg naszego zapotrzebowania. Zatem histeria CO2 jest tylko histerią. Niby troszczą się o długi termin a całkowicie ignorują dynamiczny rozwój technologii w długim terminie."
Marcin Popkiewicz, fizyk
-"Wyobraźmy sobie, że odkrywamy nowy świat. Wsiadamy do łodzi ze współodkrywcami i niesie nas prąd. W oddali słyszymy jakiś hałas. Na początku go ignorujemy, ale po pewnym czasie staje się głośniejszy. Przed nami najprawdopodobniej znajduje się wodospad. Powiedzmy, że rzeka nazywa się Niagara. Gdzie znajduje się zwrotny punkt naszego życia? Czy wtedy, gdy rozbijemy się na skałach u podnóża wodospadu? Czy moment, w którym spadamy z klifu? Czy może kilkaset metrów przed krawędzią wodospadu, kiedy możemy jeszcze złapać za wiosło i uratować własne życie?"
Załóżmy, że naukowcy, którzy płyną łodzią skontrują silnik , który da większą moc niż siła mięśni wiosłujących.
Co to spowoduje? że dystans , na który będą mogli zbliżyć się do wodospadu i bezpiecznie zawrócić skróci się.
Lecz żaden wynalazek nie wyeliminuje momentu, w którym łódź zaczyna spadać, od którego odwrotu już nie ma.
I pytanie, które ogif pomija: ratunek nastąpi tylko wtedy gdy naukowcy zdążą wynaleźć sposób na usuwanie z atmosfery CO2
zanim dojdzie do katastrofy. A jeśli nie zdążą to co?
Fizycy wyliczyli, że podniesienie się średniej temperatury o... stopnie zakończy się katastrofą globalną.
Stwierdzili jeszcze coś gorszego, że podnoszenie się temperatury wywołuje reakcje łańcuchową, której nie da odwrócić -jest to bowiem cecha reakcji łańcuchowej. Na dodatek nikt nie jest w stanie stwierdzić ze stu procentową pewnością czy reakcja łańcuchowa, od której nie ma odwrotu już się nie zaczęła.
Mechanizm niedoboru pieniądza w procesie jego tworzenia -skutkujący zapaścią gospodarczą - wyjaśnia @krak15..-" Jeśli eksport niemiecki do Francji jest większy niż eksport francuski do Niemiec
… to ta nierównowaga jest przyczyną kłopotów krajów południa Europy… w tym Francji… bo te kraje na skutek tego nie mają jak zarobić na import towarów niemieckich… a dzięki tej nierównowadze Niemcy mogą sobie pozwolić na zrównoważony budżet (zerowy deficyt)… (nadwyżka w handlu zagranicznym działa tak samo jak deficyt rządowy… dostarcza pieniędzy do gospodarki, umożliwiając jej wzrost).
Natomiast importerzy towarów niemieckich znajdują się w sytuacji odwrotnej. Ponieważ mają deficyt w handlu zagranicznym jedynymi sposobami na wzrost ilości pieniądza, umożliwiającego rozwój gospodarki, są kredyty bankowe oraz deficyt rządowy.
I te obydwie formy ciągłego zadłużania są też niezbędne aby mieć środki na import towarów niemieckich.
Polemika w Brytyjskim "sejmie"
Tak się składa, że owa naklejka dotycząca brexitu jest przyklejona na szybie samochodu mojej żony. Tak. I jestem absolutnie pewien, że jako godny szacunku dżentelmen nawet przez chwilkę nie próbował pan zasugerować, że żona jest własnością lub przedmiotem rozporządzeń męża. Ona ma prawo do swoich opinii. Ta naklejka nie jest moja, i to zamyka sprawę – mówił przy salwach śmiechu i okrzykach poparcia.
żadna polska telewizja nigdy nie otarła się nawet o takie standardy obiektywizmu przy tworzeniu programu.
Dopiero na tle BBC widoczne jest, jak obrzydliwa jest TVP pod rządami PiS. Ale też, że żadna polska telewizja nigdy nie otarła się nawet o takie standardy obiektywizmu przy tworzeniu programu.
piątek, 11 stycznia 2019
czwartek, 10 stycznia 2019
Triggering w restauracji Gruby Benek pozna cię lepiej niż ty znasz siebie
.... rozumie potrzeby klientów i partnerów oraz potrafi doradzić, w jaki sposób sprzedawcy powinni zmieniać swój biznes, aby był bardziej dochodowy.
W sklepie:
System sprawdzi, ile uwagi danemu produktowi poświęcił dany klient, jak długo był w sklepie, ile potrzebował czasu, aby podjąć decyzję zakupową, w jakiej kategorii wiekowej był – wyjaśnia Mikołaj Bobiński i dodaje – zrozumienie realnych potrzeb konsumentów to przyszłość handlu.
W sklepie:
System sprawdzi, ile uwagi danemu produktowi poświęcił dany klient, jak długo był w sklepie, ile potrzebował czasu, aby podjąć decyzję zakupową, w jakiej kategorii wiekowej był – wyjaśnia Mikołaj Bobiński i dodaje – zrozumienie realnych potrzeb konsumentów to przyszłość handlu.
poniedziałek, 7 stycznia 2019
To nie Stiglitz lecz Jeffrey Sachs
Każdy rozsądny scenariusz światowej dekarbonizacji zakłada, że wiele z państw, które dziś eksportują paliwa kopalne, stanie się w przyszłości eksporterami energii bezemisyjnej. Producenci ropy naftowej z Zatoki Perskiej powinni na gigantycznych pustyniach Półwyspu Arabskiego wytwarzać energię słoneczną i przesyłać ją do Europy i Azji. Australia – wielki eksporter węgla – powinna wykorzystać solarny potencjał swoich wielkich pustkowi, by podwodnymi kablami słać energię dla całej Azji Południowo-Wschodniej. Kanada powinna zwiększyć eksport bezemisyjnej energii wodnej na rynek amerykański i skończyć wreszcie z eksploatacją piasków bitumicznych.
Czas na inżynierów
Ekonomiści zabrali głos jako pierwsi. Mówili o cenach emisji węglowych, internalizacji efektów zewnętrznych, taryfach gwarantowanych, kompensacji emisji i tak dalej.
Inżynier mówił krótko, rzeczowo i mądrze. – Nie bardzo rozumiem, o czym wy, ekonomiści, mówicie, ale mam pewien pomysł. Dajcie nam, inżynierom, docelową „specyfikację” i termin, a my wykonamy zadanie – oświadczył. Nie była to z jego strony brawura.
Inżynier mówił krótko, rzeczowo i mądrze. – Nie bardzo rozumiem, o czym wy, ekonomiści, mówicie, ale mam pewien pomysł. Dajcie nam, inżynierom, docelową „specyfikację” i termin, a my wykonamy zadanie – oświadczył. Nie była to z jego strony brawura.
Działa dobrze, bo globalnie koordynowane
System lotnictwa cywilnego działa tak dobrze, bo wszystkie państwa świata używają maszyn produkowanych przez kilka globalnych firm i stosują te same standardowe procedury operacyjne w obszarach takich jak nawigacja, kontrola lotów, bezpieczeństwo lotnisk i maszyn lotniczych, serwis, ubezpieczenia itd. Inne globalne systemy mają podobny poziom koordynacji. Każdego dnia banki wykonują transfery pieniężne na nieprawdopodobną kwotę 2,7 biliona dolarów(bilion, czyli tysiąc miliardów). Mimo to operacje przebiegają rutynowo, według ustandaryzowanych procedur bankowości i komunikacji. Miliardy operacji w internecie oraz działanie telefonii komórkowej jest możliwe dzięki wspólnym protokołom. Skala i niezawodność światowych systemów technologicznych zapiera dech w piersiach – a wszystkie one wymagają rozwiązań wprowadzanych na poziomie globalnym, a nie w poszczególnych krajach
Chcesz bezpiecznie podróżować : leć samolotem
W 2017 roku na całym świecie odbyło się 41,8 miliona lotów bez ani jednego wypadku pasażerskiego odrzutowca, w którym zginęliby ludzie.
Rozmowa z Ronenem Bergmanem, izraelskim dziennikarzem, autorem książki "Powstań i zabij pierwszy".
http://wyborcza.pl/duzyformat/7,127290,24333321,ronen-bergman-autor-ksiazki-o-historii-izraelskich-sluzb.html
Służby lubią być ponad prawem
......"To najbystrzejsza ze wszystkich osób, z którymi kiedykolwiek rozmawiałem. To swoją drogą ciekawe, że Barak był znakomitym żołnierzem, świetnie rozumie też historię, a jego polityczna misja w fotelu premiera zakończyła się porażką."
-Izraelski dziennikarz.
-Izraelski dziennikarz.
Czym się zdobywa zaufanie Polaków
liderem rankingu zaufania jest prezydent Andrzej Duda wyprzedzając zaledwie o 1,5 proc. drugiego w zestawieniu Mateusza Morawieckiego. Jak wynika z naszego sondażu, dzisiaj premierowi ufa równo 40 proc. badanych.
Warto się aż tak zadłużyć?
Hongkoński dziennik "South China Morning Post" podaje przykład 27-latka, który wziął 30-letni kredyt w wysokości blisko miliona złotych na mieszkanie o powierzchni 14,8 m2. Miesięczna rata kredytu wynosi w jego sytuacji ponad 4 tys. zł
Chcesz kupić mieszkanie ? -byle nie w Hongkongu!
mieszkanie o powierzchni 17,65 m2 sprzedane za 8,3 mln dolarów.
niedziela, 6 stycznia 2019
Fakty
- 72% nastolatków doświadczyło co najmniej jednej formy krzywdzenia;
- 57% badanych doświadczyło przemocy rówieśniczej;
- 41% badanych doświadczyło przemocy ze strony bliskich dorosłych;
- 7% nastolatków doświadczyło wykorzystywania seksualnego.
- 7% badanych podjęło próbę samobójczą (10% dziewczyn)
Skala -to zjawisko powszechne, a co ma do zaoferowania polski kościół
72% dzieci w wieku 11-17 lat doświadczyło w swoim życiu co najmniej jednej formy krzywdzenia. Co 6 nastolatek okaleczał się, a 1 na 10 dziewczyn podejmowała próbę samobójczą
Chcielibyśmy mieć więcej i szybciej: zrobić karierę, zarobić pieniądze, być podziwianym. Narcyzmowi, infantylizmowi towarzyszy agresja. Żyjemy w świecie, w którym niezwykle trudno jest zachować stoicki spokój. Widać to na drogach, ulicach, w sklepach. Ludzie emanują złością, wszystko wyprowadza ich z równowag
Dzieciom jest szczególnie trudno, bo przestały obowiązywać proste wartości, a dorośli mają kłopot z jasnym wyrażaniem swoich oczekiwań i wymagań.
Żyjemy w skomplikowanym świecie, dzieci atakowane są z wielu stron informacjami, których nie są w stanie właściwie przetworzyć. Dziś nawet nam, dorosłym, trudno jest się zorientować, co jest czarne, a co białe. Prosta kwestia jedzenia okazuje się zbyt złożona. Nie wiemy, czy powinniśmy jeść mięso, używać masła czy z niego zrezygnować. Dzieciom jest szczególnie trudno, bo przestały obowiązywać proste wartości, a dorośli mają kłopot z jasnym wyrażaniem swoich oczekiwań i wymagań. Dawniej, gdy ksiądz powiedział coś z ambony, wypadało uznać, że jest to na pewno uczciwe, a zwykle też słuszne. Podobnie rzecz miała się z rodzicami i nauczycielami. Teraz trzeba przyznać, że byliśmy naiwnie ufni.
Mieli ...Ziemie były bardzo żyzne, okolica obfitowała w wodę. Mieli krowy i owce, nabiał i mięso, pomidory, pomarańcze, daktyle, sadzili pszenicę. Wszystko, czego do życia potrzeba, .............stracili w godzinę. Z 28 wiosek w ich okolicy zostało pięć – reszta zniknęła z powierzchni ziemi.
Ziemie były bardzo żyzne, okolica obfitowała w wodę. Mieli krowy i owce, nabiał i mięso, pomidory, pomarańcze, daktyle, sadzili pszenicę. Wszystko, czego do życia potrzeba, stracili w godzinę. Z 28 wiosek w ich okolicy zostało pięć – reszta zniknęła z powierzchni ziemi.
W imię polityki
Czasu w obozach jest dużo, płynie powoli, więc od Nadżafu, przez Babilon, Muskar, Kawargosk i Baharkę, aż do najbardziej wysuniętych na północ obozów w Darkarze i Chawisku, trwa poszukiwanie winnych tragedii. Jezydzi, Kurdowie, Syryjczycy i iraccy przesiedleńcy wewnętrzni mówią zgodnym głosem: winna jest Ameryka i inwazja z 2003 r. Wcześniej żyliśmy w zgodzie, czy to chrześcijanin, czy to muzułmanin. Przyszli Amerykanie i zniszczyli wszystko. Ta legenda zmienia się w prawdę niepodważalną.
Naród Polski" to "wszyscy obywatele Rzeczypospolitej, zarówno wierzący w Boga będącego źródłem prawdy, sprawiedliwości, dobra i piękna, jak i nie podzielający tej wiary, a te uniwersalne wartości wywodzący z innych źródeł, równi w prawach i w powinnościach wobec dobra wspólnego - Polski".
http://wyborcza.pl/magazyn/1,124059,16305768,Miedzy_Tronem_i_Oltarzem.html#nowaZajawkaGlownaMT#S.DT-K.C-P.1-B.1-L.2.foto
http://wyborcza.pl/magazyn/1,124059,16305768,Miedzy_Tronem_i_Oltarzem.html#nowaZajawkaGlownaMT#S.DT-K.C-P.1-B.1-L.2.foto
...uważa się za wyłącznego depozytariusza wolności sumienia
ochronna tarcza praw człowieka zostaje wykorzystana jako oręż w ręku Kościoła, który uważa się za wyłącznego depozytariusza wolności sumienia, ujmowanej w kategoriach podmiotowo rozumianych praw człowieka, i uznaje ją za uniwersalną wolność człowieka, niezależnie od jego światopoglądu.
separacja, do której nie doszło, jest łatwiejsza w obsłudze
niż obecna "przyjazna współpraca". Negocjacje i współpraca są wartościami służącymi wspólnemu dobru, gdy są prowadzone rzetelnie i odpowiedzialnie, przez partnerów o równej sile i determinacji.
Ewa Łętowska -Umowa z silniejszym tylko powiększa jego przewagę
, bo słabszy nie ma jak i czym przekonać go w czasie pertraktacji do korzystniejszej treści umowy. To godzi nie tylko w interesy, ale też w wolność słabszego (do uczestnictwa na rynku). I mimo że umowa jako taka kojarzy się z cechami właściwymi demokracji: dobrowolnością, pertraktacjami, porozumieniem czy kompromisem, paradoksalnie jest ona prawnym instrumentem wzmocnienia silniejszego partnera. A więc w pewnym stopniu staje się narzędziem zniewolenia.
piątek, 4 stycznia 2019
Zaczęliśmy grać na potęgę , a to dopiero poczatek
Rynek gier wideo wart w Wielkiej Brytanii więcej niż muzyka i filmy łącznie
Przy 5G
Nie będziemy musieli instalować aplikacji na smartfonach. Szybkie połączenie z internetem sprawi, że będziemy mogli korzystać z nich w chmurze. Telefonem obsłużymy ekspres do kawy, pralkę, kamerę na parkingu czy auto
Metropolia warszawska osiągnęła poziom zachodni
Metropolia warszawska cieszy się niewiarygodnym wręcz bogactwem. PKB brutto na mieszkańca wynosi tu aż 219 proc. polskiej średniej (czyli niemal 114 tys. zł na głowę - wynik porównywalny z najbogatszymi krajami Unii Europejskiej).
co to za człowiek, jeśli technologia w pełni nim rządzi, oplata, bezustannie kontroluje, zna najintymniejsze szczegóły, wręcz współtworzy? To oznacza totalną dystopię.
http://www.wysokieobcasy.pl/wysokie-obcasy/7,152731,24320156,zuzanna-skalska-im-bardziej-cyfrowy-swiat-tym-bardziej-lakniemy.html
czwartek, 3 stycznia 2019
Tak to wygląda
większość bitcoinowych transakcji weryfikuje ta sama nieduża grupa czołowych wydobywców, większości zmian w protokołach dokonują zaś nieliczni wybrani programiści.
Jeszcze gorzej wygląda sytuacja Ethereum, największego publicznego blockchaina wykorzystywanego przez tysiące platform P2P. Pięć największych kopalń – grup wydobywców – odpowiada za zabezpieczenie 80 proc. transakcji. Rozwój serwisu także jest silnie scentralizowany: 20 proc. kodu Ethereum napisał ten sam człowiek.
Nie rozumiem
Na współczesnych rynkach działających na szeroką skalę w formacie peer-to-peer zaufanie i zasięg to wartości przeciwstawne. Im bardziej dana sieć się rozprzestrzenia, tym mniej użytkownicy są skłonni jej ufać. Jednocześnie wzrost liczby użytkowników jest dla sukcesu takiego przedsięwzięcia elementem kluczowym.
Czyżby to było perpetuum mobile zaufania
Pokładanie zaufania w mechanizmach oznacza w praktyce, że kontrolę, którą do tej pory sprawowali technologiczni giganci, przekazujemy w ręce anonimowych technologicznych guru. Skoro prawo do wprowadzania zmian w księdze głównej czy protokołach ma zaledwie kilka osób, to gdzie są te otwarte, transparentne, i powszechnie dostępne blockchainy, które miały nam pozwolić uniknąć kontroli i nadzoru ze strony osób trzecich?
Budowanie zaufania , które jest podstawą stosunków społecznych i relacji ekonomicznych
zaufanie buduje się bez udziału osób trzecich, współpraca grupowa zostaje pogłębiona, a liczba nieuczciwych transakcji zredukowana jest do minimum. Ponadto użytkownicy mogą przenosić swój poziom reputacji między różnymi platformami, a cały system służy nie tylko do gromadzenia danych dotyczących transakcji, ale w ogóle do budowy własnej cyfrowej tożsamości – bez nadzoru ze strony gigantów. To jak Uber z pominięciem Ubera, jak Airbnb z pominięciem Airbnb.
Instytucja zaufania w świecie cyfrowym
... algorytm potwierdza autentyczność transakcji i ewidencjonuje tożsamości jej stron wraz z aktualnym poziomem reputacji każdej z nich, blockchain pełni funkcję księgi głównej. Możliwość nadużyć jest ograniczona, bo nie da się manipulować księgą główną, czy też fałszować znajdujących się w niej danych. Wzrasta także jawność, ponieważ przebieg poszczególnej akcji może na własną rękę skontrolować każdy jej uczestnik.
środa, 2 stycznia 2019
Ciekawa konkluzja
„W XXI wieku elity muszą ponownie nauczyć się współżyć ze swoim narodem” - konkluduje Romain Leick w najnowszym „Spieglu”.
powodzenie integracji migrantów zależy od gotowości niższych warstw społeczeństwa do ich przyjęcia, pisze Leick. Przybysze nie wchodzą przecież do warstwy wyższej.
Ta dysponuje środkami by stworzyć „niewidzialne granice” i odgrodzić się od obcych w swoich dzielnicach, szkołach i zawodowych karierach, co nie przeszkadza im propagować ideału otwartego społeczeństwa,
Ta dysponuje środkami by stworzyć „niewidzialne granice” i odgrodzić się od obcych w swoich dzielnicach, szkołach i zawodowych karierach, co nie przeszkadza im propagować ideału otwartego społeczeństwa,
piętnowany jest przez elitę jako plebs. Niedoinformowany, nieuświadomiony, nieracjonalny i moralnie podejrzany”
Większa część klasy średniej, borykająca się z lękiem przed degradacją swoją i swoich dzieci, „stapia się stopniowo z warstwami ludowymi, dziś nazywanymi populistycznymi”. „Naród piętnowany jest przez elitę jako plebs. Niedoinformowany, nieuświadomiony, nieracjonalny i moralnie podejrzany”
Leick ...-część dawnej klasy średniej, przede wszystkim osoby z wyższym wykształceniem, przyłączają się do warstwy górnej społeczeństwa,
jeśli nie pod względem ekonomicznym, to przynajmniej moralnie i kulturowo.
To ta warstwa dominuje kulturowo, a
ich bronią jest stawiany przeciwnikom zarzut faszyzmu, rasizmu i ksenofobii.
To ta warstwa dominuje kulturowo, a
ich bronią jest stawiany przeciwnikom zarzut faszyzmu, rasizmu i ksenofobii.
„bez świadomości klasowej, bez przywództwa i organizacji”
Dziś rewolucyjny potencjał gromadzi się poza metropoliami: „bez świadomości klasowej, bez przywództwa i organizacji” i stanowi największe od końca II wojny światowej zagrożenie dla liberalnej demokracji.
Zanika klasa średnia - rośnie klasa niewidocznych we Francji to już 60%
peryferie małych i średnich miast, dawnych obszarów przemysłowych i dalekich regionów wiejskich. Tam koncentrują się środowiska, które dawniej niewiele łączyło: robotnicy, zwykli urzędnicy, zatrudnieni na śmieciowych umowach, rolnicy, drobni przedsiębiorcy i emeryci; wszyscy złączeni wspólnym poczuciem podwójnej niepewności – finansowej i kulturowej”, czytamy w „Spieglu”.
Członkowie tej drugiej grupy „są niewidoczni, o nich się nie mówi, żyją świadomi ironicznego i pogardliwego spojrzenia ze strony tych, którzy posiadają większy intelekt, są lepiej wykształceni, bardziej mobilni i nowocześni, lub przynajmniej za takich się uważają”.
Leick zaznacza, że to właśnie oni stanowią większość społeczeństwa. We Francji stanowią 60 proc. – powtarza za Guilluy.
wtorek, 1 stycznia 2019
Jak to robią Niemcy -nic w sposób nie kontrolowany
Komisja ds. płacy minimalnej cały czas monitoruje zarówno sytuację pracowników i pracownic oraz pracodawców, jak i m.in. wydajność pracy, zamawia także regularnie raporty, w których szacuje się wpływ płacy minimalnej na poszczególne podmioty rynku pracy. Minister pracy zapoznaje się z jej zaleceniami i może je przyjąć lub odrzucić - nie może jednak podjąć innej, oderwanej od danych i uznaniowej decyzji.
Subskrybuj:
Posty (Atom)