-Bruno rozmawialiśmy o ignorancji i zwróciłeś uwagę na relatywizacje , gdy stwierdziłem, że wszyscy jesteśmy ignorantami. A więc pogadajmy. Żeby to miało z mojej strony sens trzeba założyć, że prawda
( podążająca za nią ignorancja), jak zielony groszek, ma swój okres ważności. Mamy obiektywną prawdę swojego czasu i żeby było mniej przyjemnie ten czas nie-jest z góry określony.
Na obiektywną prawdę z ograniczonym czasem obowiązywania składa się n(t) wyróżnionych istotnych elementów, które podlegają ocenie (czy są czy nie istotne). Dopiero uwzględnienie wszystkich istotnych elementów sprawia, że doszliśmy do prawdy.
A więc rzecz sprowadza sie do tego, że dochodzimy do prawdy jak do ideału, a na dodatek tak rozumiana prawda może ulec dezaktualizacji. W tej sytuacji łatwo można stać się ignorantem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz