"Rusofobia to (wielki) biznes robiony na Polakach" Witold Modzelewski("Przegląd" nr 12 z br)
-"Biznes nie lubi kłótni politycznych"
-"Raz w historii udało się nam wyjść na wyżyny światowego rozwoju -były to czasy ostatniego
50-lecia Kongresówki (1865-1914),
gdy rozwijał się na nieznaną ówcześnie skalę prywatny przemysł,
a rosyjski rynek zbytu
uczynił nas jednym z najbogatszych rejonów świata
....wybudowano wielkie miasta,..... i tysiące fabryk
tworząc istniejącą do dziś tkankę miejską centralnej Polski.
-[Przypominam, że w trzydziestym dziewiątym po dwudziestu latach niepodległości Polska nie osiągnęła poziomu rozwoju z 1914 roku!]
...wyeliminowano nas z tego rynku ,
...pozostajemy jednocześnie odbiorcą rosyjskich surowców."
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz