dorabiają, nie jeżdżą na urlopy, nie stać ich na samochody, często nie stać ich też na mieszkanie samemu. Pracują zdecydowanie więcej niż Europejczycy, nie dostają kasy za nadgodziny, nie mają umów o pracę, ubezpieczeń też nie, chyba że sami sobie wykupią. Nie trzeba ich specjalnie ciągnąć za język
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz