Szukaj na tym blogu

sobota, 18 stycznia 2020

Lider, a więc każdy z was......Brené Brown*

"Liderów definiuję bowiem jako kogoś, kto bierze na siebie odpowiedzialność za odnajdowanie potencjału w ludziach i kształtowanie go."
Wyodrębniliśmy zestaw czterech cech: gotowość do bycia wrażliwym (vulnerability), przejrzystym w przekazie (transparent) i autentycznym, budowanie zaufania w osobach i w obrębie organizacji, odwaga życia według swoich wartości oraz umiejętność podnoszenia się po porażce."
-jeśli zbudujemy w pracy czy szkole psychologiczne bezpieczeństwo, możemy odbudować człowieka, dać mu nowe szanse na inne życie,

- Wie pani, co jest kluczem? Samoświadomość. Mnóstwo ludzi właściwie nie wie o sobie za dużo, wielu nigdy nie poznało siebie. A we współczesnych czasach wszystko powinno bazować na samoświadomości: powinniśmy jej uczyć, zatrudniać na jej podstawie do pracy, oceniać ludzi ze względu na ich chęci wzrastania. Widzę, że coraz więcej firm i korporacji to widzi."


-Pierwszy krok to zaakceptowanie własnej wrażliwości "


"„Ten ruch nie polega na dopadaniu ludzi, tylko na ratowaniu ich”."


"wyłączyłby mi się płat czołowy i działałabym na układzie limbicznym odpowiedzialnym za reakcje „atakuj albo uciekaj”. 


porażki budują wspaniałe, kreatywne rozwiązania. Droga do innowacji to: twórz, polegnij, wstań, twórz, polegnij, twórz, znajdź rozwiązanie. Nie ma kreatywności albo innowacji bez porażki.

w której uczysz się na swoich błędach, porażka znika.

Porażka to tylko okazja do tego, żeby coś naprawić! I tak, wiem, że jest to na tyle wadliwe, że nie możemy iść na skróty z naszą bezbronnością albo ominąć wstydu, ale trzeba to przepracować.


https://www.wysokieobcasy.pl/wysokie-obcasy/7,158669,25100423,13-lekcji-zycia-od-dr-brene-brown-czyli-jak-zbytnio-sie-wszystkim.html

Brak komentarzy: