w 1939 r. tylko 1 proc. młodych Polaków studiował na uniwersytetach. Niewiele więcej uzyskiwało maturę, a cała reszta kończyła co najwyżej kilka klas podstawówki. To nie był przypadek. Elity nie chciały - tak jak zresztą przez większość polskiej historii - doprowadzić do tego, by każdy miał okazję się wykształcić, bo to zagrażałoby ich władzy. O reformie rolnej, która była kluczowa do stworzenia egalitarnego społeczeństwa, dużo się mówiło, a skończyło się tym, że zaledwie 7 proc. wielkich ziemskich latyfundiów zostało rozparcelowanych.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz