Szukaj na tym blogu

środa, 19 czerwca 2019

ubiegała się o stopień doktora habilitowanego. Odmówiono jej

uważa, że została skrzywdzona. Zaczyna batalię. Chce się odwoływać. Po otrzymaniu protokołu z posiedzenia komisji stwierdza, że zawiera on nieprawdziwe informacje. Przypomina sobie, że spotkanie było nagrywane. - W protokole poświadczono nieprawdę w odniesieniu do dorobku, który podlegał ocenie. Włożono mi słowa, których nie powiedziałam. Na przykład to, że zgadzam się ze wszystkimi zarzutami. To trochę tak jakby przestępca się przyznał do winy. Nigdy czegoś takiego nie powiedziałam. A później słyszałam takie głosy z posiedzenia rady wydziału, że "jak mieliśmy cię bronić i stawać w twojej obronie, skoro ty się do wszystkiego przyznałaś".

Brak komentarzy: