Szukaj na tym blogu

niedziela, 22 lipca 2018

To, co spotyka się w dokumentach, często można określić mianem „pornografii społecznej”. Na pewno przydałaby się organizacja prawna reprezentująca prawa bohaterów filmów, ponieważ są wykluczeni ekonomicznie i brak im zasobów kulturowych, jest im trudniej walczyć i bronić swojego dobrego imienia i prywatności.

Brak komentarzy: