Szukaj na tym blogu

piątek, 13 lipca 2018

I to jest właśnie przygnębiające. Prawica wykorzystuje poczucie frustracji. Mówiłem o tym już dziesięć lat temu, że jeśli ludzi będą wykluczani, to w końcu pojawia się ktoś, kto zagrzmi - ja wam oddam władzę. Wyjdziemy z Unii i władza wróci w ręce Brytyjczyków, wybierzecie mnie i Ameryka znów będzie wielka. Każdy z nas krytykuje elity, więc antyestablishmentowa retoryka szybko znajduje poklask. Tylko, że to jest ruch reakcyjny, który nie ma pozytywnego programu.

Brak komentarzy: