Pytam więc, czy mając jeszcze określone przestrzenie debaty i aktywności obywatelskiej, wykorzystujemy je jak należy? Czy faktycznie robimy wszystko, by nie odpuszczać w obronie wolności i praw człowieka?
Robimy za mało, żeby ocalić demokrację w Polsce. Jeżeli w naszym kraju mamy kilkanaście uniwersytetów, tysiące intelektualistów, aktywistów, dziennikarzy, to czy na pewno nie dałoby się zrobić więcej?"
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz