Szukaj na tym blogu
piątek, 30 kwietnia 2021
Polański...coś pięknego i to jak media mogą "upupić"
https://wyborcza.pl/7,101707,25530849,roman-polanski.html
czwartek, 29 kwietnia 2021
Załenski jako polityk przypomina mi Biedronia .
Podobało mi się to co mówili na początku: -Biedroń, że można inaczej niż dotychczas robić politykę -Załenski, że zakończy w Donbasie ludobójczą strzelaninę.
Polska robi interesy na tranzycie gazu z Rosji!?
https://businessinsider.com.pl/wiadomosci/tranzyt-rosyjskiego-gazu-ile-gazprom-placi-polsce/cqxbv3n
środa, 28 kwietnia 2021
możliwość umieszczenia prawdziwych ludzi, artystów, aktorów itd. w wirtualnych światach i scenografiach w czasie rzeczywistym
W skrócie, to technologie dające możliwość umieszczenia prawdziwych ludzi, artystów, aktorów itd. w wirtualnych światach i scenografiach w czasie rzeczywistym - bez trwającej miesiącami postprodukcji. To nas mega ekscytuje - to dosłowne połączenie świata wirtualnego z prawdziwym, czyli nasz konik.
Rok 1942 Great Britain
powstało całkiem solidne państwo socjalne. Jego założenia, ujęte w raporcie Beveridge’a z 1942 roku, obejmowały gwarancję pełnego zatrudnienia, godziwe wynagrodzenie oraz opiekę państwa w przypadku „przerw” w pracy spowodowanych bezrobociem, chorobą czy macierzyństwem.
poniedziałek, 26 kwietnia 2021
Tomasz Kwieciński ....mój dziadek i jego brat są przedmiotem politycznych rozgrywek oraz twierdzeń o patriotycznej wyższości jednej tylko
formacji – tej popierającej władzę – i braku patriotyzmu wszystkich tych, którzy formacji tej nie popierają. Bardzo to przygnębiające.
niedziela, 25 kwietnia 2021
I co wy na to ?
https://wyborcza.pl/7,162657,27013026,panowie-prezesi-rektorzy-ekonomisci-prof-letowska-czytajmy.html
Polityka zrodzona z bólu czy z pozytywnych emocji.......życie skupionego wokół pozytywnych emocji....... produkuje także negatywne emocje -Jan Grossarth, Die Welt
Paradoks tego sposobu życia skupionego wokół pozytywnych emocji polega na tym, że nieumyślnie, ale systematycznie produkuje on negatywne emocje u ludzi nieprzekonanych: rozczarowanie i frustrację, nadmierne wymagania i zazdrość, gniew, strach, rozpacz i poczucie bezsensu - mówi socjolog Andreas Reckwitz.
sobota, 24 kwietnia 2021
Każdego roku amerykańska policja w trakcie interwencji zabija około tysiąca osób.
https://wyborcza.pl/magazyn/7,124059,27010670,chauvin-zabojca-george-a-floyda-mial-pecha-kazdego-roku.html#weekend#S.W-K.C-B.3-L.1.maly
piątek, 23 kwietnia 2021
Produkować nienawiść na skalę przemysłową. Masłowska
cierpią na depresję.
Myślę, że w dużej mierze zdeterminowaną przez chwiejną rzeczywistość, wiszącą w powietrzu katastrofę ekologiczną, nadmiar bodźców, nadmiar zła.
Widzą bezradność dorosłych, ich niewiedzę, nieświadomość, dezorientację.
wtorek, 20 kwietnia 2021
Stypułkowski- wzór polemiki na najwyższym poziomie
https://www.rp.pl/Opinie/304189944-Cezary--Stypulkowski-Jeszcze-raz-o-frankach.html
poniedziałek, 19 kwietnia 2021
Nowe pole konfrontacji
https://wyborcza.pl/7,179012,26985098,houston-mamy-problem-zaczely-sie-nowe-gwiezdne-wojny-le-figaro.html#S.main_topic_3-K.C-B.1-L.2.maly
niedziela, 18 kwietnia 2021
Jądrowe siły odwetowe Chin (dwieście głowic?)
https://next.gazeta.pl/next/7,151003,26269596,chiny-maja-200-glowic-jadrowych-w-ciagu-10-lat-chca-ich-miec.html
https://kresy.pl/publicystyka/wojskowy-potencjal-chin/
https://www.komputerswiat.pl/aktualnosci/militaria/chinska-armia-wyprzedzila-usa-pod-wzgledem-liczby-pociskow-i-okretow-wojennych/eqnpz5f
sobota, 17 kwietnia 2021
Delfiny rozmawiają o czym?
https://cordis.europa.eu/article/id/32262-scientists-reveal-dolphins-diplomatic-social-behaviour/pl
Ukraińcy w Polsce
https://www.rpo.gov.pl/pl/content/sytuacja-mniejszosci-ukrainskiej-i-migrantow-ukrainskich-w-polsce-konferencja-w-biurze-rpo
Bodnar: Ostatnio efekt przyniósł też mój list do Jarosława Kaczyńskiego.[!!?? -Skomplikowana psychologia J. Kaczyńskiego]
Od lat bez powodzenia zabiegałem o modernizację osiedla Romów w Maszkowicach, którego mieszkańcy żyją w bardzo złych warunkach. Aż właśnie po tym liście niedawno kilkanaście osób z tego osiedla przeprowadziło się do nowych kontenerów. Wciąż nie idealnie, ale udało się pomóc.
Zresztą, zwracali się do mnie politycy wszystkich opcji. Bardzo dużą troską sprawy obywateli otacza między innymi Janusz Wojciechowski, który jeszcze kilka lat po przejściu do struktur unijnych przychodził do biura RPO upominać się o sprawy osób, którym obiecał pomóc.
Bodnar:
Pytam więc, czy mając jeszcze określone przestrzenie debaty i aktywności obywatelskiej, wykorzystujemy je jak należy? Czy faktycznie robimy wszystko, by nie odpuszczać w obronie wolności i praw człowieka?
Robimy za mało, żeby ocalić demokrację w Polsce. Jeżeli w naszym kraju mamy kilkanaście uniwersytetów, tysiące intelektualistów, aktywistów, dziennikarzy, to czy na pewno nie dałoby się zrobić więcej?"
piątek, 16 kwietnia 2021
Bodnar "Uważam, że Polska lokalna nam się naprawdę udała.
Jak gdzieś jest silny lider z autorytetem, z zapleczem organizacji pozarządowych, czasem też małych ruchów miejskich, to razem potrafią góry przenosić. Polska na poziomie centralnym może prawie nie działać, a na poziomie miasteczek spotykamy nieraz standardy holenderskie…
Bodnar ..W 90 proc. z nich jedyne stacje telewizyjne, z jakimi możesz się zapoznać, to media publiczne. Nie ma alternatywy informacyjnej dla TVP Info…
– zwłaszcza że w wielu miejscowościach nie ma prasy lokalnej, a dostęp do drukowanej, ogólnopolskiej jest często słaby, natomiast media społecznościowe zamykają nas w bańkach.
część ludzi wchodzi na stronę Onetu oglądać bramki Lewandowskiego czy najnowsze pomysły na diety, ale przy okazji może zajrzeć do działu politycznego. „Wyborczą” natomiast rządzący mogą czasami zignorować, bo ich wyborcy jej raczej nie czytają, a jeśli nawet, to nie do końca jej uwierzą. Wystarczy kontrowersyjny temat przemilczeć, najwyżej obśmiać.
czwartek, 15 kwietnia 2021
Wokół Stawiszyńskiego
https://wyborcza.pl/ksiazki/7,154165,26788961,boj-sie-czarnej-baby-czy-nauka-jest-racjonalna.html#weekend#S.W-K.C-B.3-L.1.maly
Ludzie słabiej tolerują wątpliwości.
Coś jest albo a, albo b. A tu pojawiają się naukowcy i stawiają różne hipotezy i pomysły rozwiązań. I potem te hipotezy obalają, kwestionują własne słowa, zmieniają zdanie, spierają się. W tym skomplikowaniu materii ludzie źle się odnajdują. A przecież spór jest immanentną częścią procesu naukowego.
jedna czwarta Polaków wierzy, że gdyby nauka nie istniała, ich codzienne życie nie uległoby zmianie. Jak to zinterpretować?
Według sondażu YouGov-Cambridge Globalism Project, który przeprowadzono w 25 krajach, aż 22 proc. Polaków nie wierzy w pandemię, za to 31 proc. uważa, że „prawda o skutkach ubocznych szczepionek jest rozmyślnie ukrywana”. Jeśli chodzi o wiarę w same teorie spiskowe, to prawie co czwarty z nas myśli, że „rząd USA świadomie pomógł w przeprowadzeniu zamachów 11 września”, a co piąty to, że globalne ocieplenie jest spowodowane ludzką aktywnością, uznaje za oszustwo. Tyle samo Polaków wierzy, że nawiązaliśmy kontakt z UFO, tylko rządy trzymają to w sekrecie, a „zaledwie” 18 proc. twierdzi, że lądowanie człowieka na Księżycu nie wydarzyło się naprawdę. Aż 47 proc. Polaków wierzy, że światem rządzi tajemna klika (co, razem z Brazylią, plasuje nas na ósmym miejscu – m.in. za Nigerią, Meksykiem, Grecją i Hiszpanią), ale co ciekawe – tylko 37 proc., że Trump świadomie współpracował z Rosjanami podczas wyborów w 2016 roku. To najmniej ze wszystkich 25 przebadanych państw.
poniedziałek, 12 kwietnia 2021
Polskie media partyjne
https://wyborcza.pl/7,75399,26961746,krojenie-salami-po-polsku-garton-ash.html#S.main_topic_3-K.C-B.1-L.2.maly
sobota, 10 kwietnia 2021
Ważny tekst Kresteva .....demokracja, przejrzystość, wybór ......odzwyczajamy sie od tolerowania ludzi o innych poglądach
https://krytykapolityczna.pl/swiat/ue/krastev-walka-o-przejrzystosc-zabija-demokracje/
" Gdy kobiecość staje się kwestią religijną, polityczną, ideologiczną, trudniej być sobą."
" Istnieje tak wiele obsesji wokół kobiecości, że życie dziewczynki jest jak kroczenie po polu minowym. Tymczasem im wyraźniejszy w danej kulturze jest podział na to, co kobiece, i to, co męskie, tym więcej jest mechanizmów kontroli."
Nowa definicja wolności uniwersyteckiej na nowe czasy
https://wyborcza.pl/7,75399,26961708,atak-na-uniwersytety-nie-tylko-w-polsce-czy-na-wegrzech.html#S.main_topic_3-K.C-B.1-L.2.maly
piątek, 9 kwietnia 2021
Współczesne wojny
pandemia również przypomina współczesny konflikt wojenny, a nie te znane z książek historycznych, filmów czy pamięci rodzinnej o II wojnie światowej. Dziś konflikty rozpoczynają się spektakularnymi wydarzeniami, w rodzaju ataku terrorystycznego na World Trade Center, ale potem nie ma jednoznacznych zwycięstw wojskowych a za nimi politycznych. Co oczywiście nie znaczy, że nie ma wojen, tylko one rozciągają się w czasie, rozmywają się ich granice i mają nowe nazwy, np. konflikt o niskiej intensywności.
Wspołczesne wojny ...Ludzie funkcjonują wedle zasady: złe rzeczy wydarzają się innym.
https://krytykapolityczna.pl/swiat/piotr-lukasiewicz-prowadzenie-wojny-jest-dzis-calkiem-tanie/
środa, 7 kwietnia 2021
pandemia w Polsce jest w jakimś sensie bezpańska
. Nie ma zespołu ludzi, który byłby dedykowany tylko temu zagadnieniu. Oczywiście może się wydawać, że Inspekcja Sanitarna, minister zdrowia, jakieś zarządzanie kryzysowe, że to są dedykowane tej sytuacji zespoły, ale tak nie jest. Przecież te osoby mają jeszcze inne zadania. Wyobrażam sobie, że takie centrum zarządzania pandemią to byliby ludzie, którzy w 100 procentach, a nawet i 120 procentach poświęcają swój czas i zaangażowanie tylko pandemii. Cały czas monitorują sytuację, generują raporty, dane dla decydentów o tym, co trzeba zrobić i gdzie.
Musimy to wiedzieć i widzieć. Są to osoby, które potrafią bez skrupułów i bez emocji robić innym krzywdę. ...dr Grzesiowaki
Jeżeli ktoś nie ma refleksji, bezemocjonalnie wykorzystuje innych ludzi do swoich celów, to właśnie jest to psychopata. I musimy sobie zdawać sprawę z tego, że wśród nas jest mnóstwo psychopatów. A im wyższy szczebel władzy, tym więcej psychopatów. To zaburzenie osobowości, które zmierza do tego, by przejąć jak najwięcej władzy.
Jako gatunek nie jesteśmy najlepsi w ocenie rzeczywistości.
Umysł Homo sapiens to wytwór ewolucji. Sprawdzał się w warunkach plejstocenu, gdy rzeźbiły się nasze mózgi, ale te cechy niekoniecznie pomagają w radzeniu sobie ze zdarzeniami zglobalizowanego świata. Przez to wciąż boimy się węży czy ciemności, ale nie przeszkadza nam ślad węglowy i codzienna porcja plastiku w naszym śmietniku. Podobnie jest w przypadku przyszłości. Nasze sądy nie są trafne.
naturalne tendencje do zamykania się w niewielkich totemicznych plemionach-bańkach,
W bańkach zanikają zupełnie takie kategorie, jak prawda i fałsz, rzetelność i nierzetelność. Prym za to wiodą intensywne emocje, szybkie gratyfikacje i rytualne potwierdzanie wspólnej racji, niezależnie od tego, czy ma ona cokolwiek wspólnego z rzeczywistością.
przekonanie o tym, że coś ze światem jest nie tak, nie jest powszechne.
Stawiszyński: Kiedy rozpadają się kolejne z pozoru nienaruszalne struktury życia społecznego. I kiedy perspektywa takiej czy innej apokalipsy – na skutek zmian klimatu, wojny nuklearnej, wielkiej pandemii albo buntu biednych przeciwko bogatym – wydaje się więcej niż prawdopodobna. Jeśli dodamy do tego media społecznościowe i internet, które zamiast – jak o tym niegdyś marzono – sprzyjać budowie globalnej wspólnoty, wzmacniają tylko nasze naturalne tendencje do zamykania się w niewielkich totemicznych plemionach-bańkach, krajobraz robi się jeszcze bardziej problematyczny.
Wszystko, o czym mówimy, to jedynie „przyszłość przeszłości” – wnioskowania oparte na poglądach, które zadomowiły się w Europie w ciągu ostatnich 300 lat
Harari przypomina, że o ile w 1018 r. można było z dużym prawdopodobieństwem przewidzieć, jak będzie wyglądać Europa w 1050 r., o tyle w roku 2021 nie mamy zielonego pojęcia, jak będzie wyglądała Europa w 2050 r.
poniedziałek, 5 kwietnia 2021
długotrwałe przekonywanie Polaków, że bycie w Unii szkodzi Polsce ekonomicznie i zagraża tożsamościowo.
sączeniu do głów Brytyjczyków tezy, że członkostwo w Unii jest dla nich szkodliwe i to z dwóch powodów, obydwu kłamliwych: finansowo i godnościowo. Jest poniżające, ponieważ zmusza do wyzbycia się tradycyjnej tożsamości.
Podobny proces obrzydzania Unii odbywa się od wielu lat w Polsce, z tym że przed rokiem 2015 był dosyć niszowy. Od lat sześciu jednak do jego prowadzenia wykorzystuje się zasoby państwa, a propagandę antyunijną na obu poziomach, znanych ze scenariusza brytyjskiego, prowadzą czołowi politycy rządu. Można nazwać to mentalnym polexitem: długotrwałe przekonywanie Polaków, że bycie w Unii szkodzi Polsce ekonomicznie i zagraża tożsamościowo.
Chiny vs. USA
https://www.onet.pl/informacje/onetwiadomosci/chin-i-stanow-zjednoczonych-wojna-o-chipy-a-w-tle-przyszlosc-swiatowej-gospodarki/mgqdskn,79cfc278
sobota, 3 kwietnia 2021
Czułam, że nie wystarczy zakazać niewłaściwego zachowania. Trzeba uleczyć źródło.
nie warto się starać.
Michał: Właśnie tak. To już lepiej dostać karę za coś, co się zrobiło. Nikt mnie nie szanował, dlaczego więc ja miałem kogokolwiek szanować.
Miałam świadomość, że Michał nie jest chodzącym ideałem, którym był w domu, ale też nie jest łobuzem, którym bywa poza nim.
takie rozdwojenie, nazywane dysocjacją, jest dosyć powszechne u dzieci z przeszłością podobną do Michała. Dziecko podświadomie tworzy dwie osobowości. Z jednej strony jest ta osobowość oczekiwana przez nowe otoczenie – to jest ten uśmiechnięty, grzeczny dzieciak. I jest ta druga osobowość, trochę zwierzęca, która ukształtowała się w drodze walki o przetrwanie, którą dziecko toczyło przez część swojego życia, i uaktywnia się, kiedy znajdzie się ono w sytuacji zagrożenia. Przy czym zagrożenie nie musi być faktyczne, po prostu dziecko pewne sytuacje w ten sposób interpretuje. Michał, który w domu był aniołem, w szkole wpadał w szał, kiedy nauczyciel zwracał mu uwagę. On odbierał to jako osobisty atak.
Psychologia szukałem haczyka.
Bywało, że się w tym gubiłem. Uciekałem ze szkoły, robiłem głupie, a nawet niebezpieczne rzeczy. To się działo podświadomie. Nie planowałem tego. Z jednej strony nie chciałem nikogo krzywdzić, z drugiej – krzywdziłem. To z kolei rodziło poczucie winy, bo najbardziej krzywdziłem osobę, która stała za mną murem. Po wszystkim zamykałem się w pokoju i płakałem. Już nie byłem małym dzieckiem i oczekiwałem od siebie bardziej „normalnego” zachowania. Tylko ja nie do końca wiedziałem, na czym to „normalne” zachowanie polega.