Szukaj na tym blogu

sobota, 1 września 2018

w dwudziestoleciu międzywojennym spory były dużo bardziej hardcore’owe, a język dużo ostrzejszy niż dzisiaj.

– Ale tak było. Chryste Panie... Jechali na całego, bez żadnych zahamowań. Zupełne szaleństwo retoryki antysemickiej. Regularnie znieważano Słonimskiego. Atakowano – i to fizycznie – Tuwima. Studenci patrioci bili po twarzy profesora Handelsmana na dziedzińcu polskiego uniwersytetu. Publicznie wychwalany był włoski faszyzm.

Brak komentarzy: