Szukaj na tym blogu

czwartek, 24 maja 2018

Cztytając Harariego. Wyewoluowanie człowieczeństwa jest wynikiem współdziałania osobników niespokrewnionych.


Kapłani, politycy, ekonomiści, historycy, 
starają się utwierdzić publiczność w przekonaniu o  wyższości reprezentowanej przez nich:  wiary, wizji  politycznej lub słuszności  ekonomicznej i propagowanych przez siebie  ocen historycznych.
Harari na religie, liberalizm, socjalizm, kapitalizm, demokracje a nawet na humanizm spogląda jak na 
zjawiska zmieniającej się rzeczywistości, które zaistniały wymuszone koniecznością ewolucyjną.
Jego najbardziej odkrywcze  twierdzeniem jest zidentyfikowanie tego  
CO RÓŻNI LUDZI OD ZWIERZĄT i czego zwierzęta nie mają 
-nie  jest to świadomość, której pierwociny są już u zarania powstania biologi
-nie inteligencja,
delfiny są prawdopodobnie inteligentniejsze, 
a ludzie z przed 20000 lat gdyby nie byli  inteligentniejsi  od  Kowalskiego czy Smitha nie przeżyliby jednego dnia.
-nie posługiwanie się narzędziami.
Egipcjanie i Chińczycy potrafili dokonywać gigantycznych przedsięwzięć stosując najprymitywniejsze środki.
lecz 

-umiejętność współdziałania ludzi dla siebie obcych, nie powiązanych więzami rodzinnymi, plemiennymi, narodowymi.
Im  większy zasób -ludzi sobie obcych -jest w stanie 
ze sobą współdziałać, tym  mocniej ewolucja  przyspiesza.
Współcześnie już nawet nie chodzi wyłącznie tylko  o współdziałanie  ludzi sobie obcych  
ale wszystkiego ze wszystkim.




  

Brak komentarzy: