Jeżeli przestrzeń byłaby pustką, to z perspektywy zewnętrznej nie moglibyśmy stwierdzić jej istnienia. Jeżeli byłby w niej jeden astralny obiekt, to co byśmy zauważyli ?będąc sami zewnętrznymi lecz nie osadzonymi materialnie obserwatorami . Ponieważ mówimy o jedynym obiekcie w przestrzeni lecz nie bylibyśmy obserwującymi z innego obiektu astralnego nie istniałoby coś takiego jak BLIŻEJ- DALEJ, a bez tego nie traciłaby sens obserwacja. Dlaczego? Nie wspominając o tym, ze dalej nie widzielibyśmy także istnienia pustki.
Wszelkie istnienie zaczyna sie w momencie gdy mówimy o co najmniej dwóch wyodrębnionych od siebie obiektach. Wówczas rodzi sie także przestrzeń i związane z nią równie elementarnie proste, jak niezwykle, pojęcie odległości między obiektami.
A więc juz w wyidealizowanej rzeczywistości dwóch obiektów i przestrzeni (odległości miedzy nimi) mamy do czynienia z relacjami, które pozwalają zidentyfikować ich istnienie jako wyodrębnienie po przez relacje.
Każde kolejne coraz bardziej złożone istnienie jest tylko coraz bardziej złożone z coraz większej ilości relacji.
Prócz wyodrębnienia i relacji najbardziej interesującą nas jego cechą jest trwałość istnienia, która powstaje także z dobrania relacji, które tę trwałośc umożliwiają
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz