Widzę filozofię jako zbiór zdań uporządkowanych o najogólniejszych znaczeniach. Filozofujemy, gdy znaczeniom staramy się dać najogólniejszy wyraz.
Gdy zaczerpnięty z praktyki konkret podnosimy do rangi największego uogólnienia. I odwrotnie — wtedy, gdy pośród wielkich uogólnień jesteśmy w stanie zobaczyć konkret.
Wypowiadamy zdania, twierdzenia i dowody, w taki sposób, aby odnosiły się do każdej aktywności, do każdej dziedziny nauki i praktyki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz