Szukaj na tym blogu

wtorek, 30 marca 2021

Jezus kontra Kościół

Jezus mówi: nikogo nie nazywajcie mistrzem. Nikogo nie nazywajcie ojcem. Nikogo nie nazywajcie nauczycielem – również mnie. On nie uważał się za mesjasza. I to jest coś radykalnie antykościelnego. Bo Kościół jest oparty na hierarchii, to instytucja skrajnie patriarchalna – kapłan, biskupi, arcybiskupi, a na dole wierni. W tym sensie Jezus nie należy do Kościoła, jego impuls jest antykościelny. On jest antyinstytucjonalny, a powołując się na niego, buduje się instytucję. To wręcz perwersyjny rdzeń chrześcijaństwa.

Brak komentarzy: