Reforma=rewolucja= nowy porządek zamiast dotychczasowego -uzyskany przez działanie gwałtowne-jednorazowe.
Agata(La Pasionaria) porównała:zróbmy rewolucje społeczną do rewolucji w nauce. Nic błędniejszego naukowcy robią rewolucje- czyli zamieniają stare teorie na nowe dopiero wtedy gdy mają je już gotowe i przetestowane (działające).
Jest istotna różnica cezury rewolucji: wtedy gdy jest końcem jakiegoś procesu i, czymś zupełnie innym, wtedy gdy jest jego początkiem.
Jeden z największych idiotyzmów naszej transformacji są ,,reformy,, jako panaceum na wszelkie wady ustroju.
Wracając abstrakcją do problemu postawionego (za Zizkiem) przez Agatę :,,Miejcie rewolucyjną odwagę Lenina.,,
Rewolucja u Lenina i Marksa- to są różne rewolucje. Marks mówił o dojrzewaniu do rewolucji Lenin ją wymusił w stanie niedojrzałym.Dlatego na pytanie czy Marksizm był brzemienny rewolucją rosyjską odpowiem wbrew opinii, że nie był. Dlatego jeśli już porównujemy rewolucję społeczną do rewolucji naukowej, to ich analogia dotyczy marksizmu, a nigdy leninizmu.
Problem wspomagania chemią w różnych sytuacjach życiowych jest problemem narastającym.
Im prędzej się z nim zmierzymy tym lepiej.Leninowska rewolucja Tuska , to tylko chowanie głowy w piasek.
Ale skąd on ma o tym wiedzieć!Ta rola nie do niego należy. Politycy powinni być zasilani w rozwiązania, a nie są od ich wymyślania.
Politycy lubią aranżować takie fajerwerki swojej aktywności.
A sprawa jest poważna. Należałoby zacząć od wywalenia Radziszewskiej, być może ministrów oświaty i nauki i funkcjałów od telewizji( i chyba nie byłoby to działanie rewolucyjne tylko skojarzenie funkcji publicznej z właściwymi ludźmi, którzy są w stanie ją udźwignąć), autentycznej dyskusji i wielkiego zaangażowania.
Bo należałoby przygotować społeczeństwo,grunt pod ,,legalizacje,,
Legalizacja nieprzygotowana to znowu rewolucyjne działanie z odwagą Lenina i z równie marnym skutkiem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz