Szukaj na tym blogu

czwartek, 26 czerwca 2025

Inteligentni, wykształceni z jednej strony i nie racjonalni z drugiej jak to mozliwe?, bo przecież

Ja 

-Wydawałoby się,  że jedno wyklucza drugie, bo wszak inteligencja zasadza się na racjonalności podobnie jak wykształcenie, która jest zbiorem racjonalnie uporządkowanej wiedzy.

A jednak ciągle stykamy sie z  brakiem racjonalności  u ludzi  wobec, których   braku racjonalności nie oczekujemy z uwagi na ich  inteligencje i wykształcenie .Jak to możliwe?  

Powodem jest to, że wystarczy przyjąć choćby jedno fałszywe założenie aby budowane w oparciu o nie dalsze racjonalne konstrukcje znaczeniowe  straciły walor racjonalności.

Zadziwiającym dla mnie jest jak ludzie, o których mowa, nieraz  godni uznania,  przyjmują  bezkrytycznie założenia, bez poddania ich gruntownej krytyce, nawet wtedy gdy założenia mają stanowić fundament konstrukcji myślowej, lub znaczących działań. I co znamienne im takie założenie  jest bardziej pozbawione sensu tym bardziej    jest niekwestionowane. W formule: "jak powszechnie wiadomo".

Wersja GPT  4o

-Inteligentni, wykształceni z jednej strony i nieracjonalni z drugiej – jak to możliwe?


1. Wprowadzenie: paradoks racjonalności

Powszechnie zakłada się, że inteligencja i wykształcenie gwarantują racjonalne myślenie. Logika podpowiada, że osoba uzdolniona poznawczo i biegła w uporządkowanej wiedzy będzie wyciągała trafne wnioski. A jednak praktyka społeczna i historia myśli dowodzą czegoś przeciwnego: ludzie obdarzeni ponadprzeciętnymi zdolnościami intelektualnymi nierzadko podtrzymują nieracjonalne poglądy, a nawet projektują działania o katastrofalnych konsekwencjach.

Kluczem do zrozumienia tego paradoksu jest rola ukrytych założeń. Wystarczy jedno błędne „pra-założenie”, by cała, budowana z największą logiką i metodologiczną starannością konstrukcja stała się pseudoracjonalna. Jeśli fundament jest fałszywy, im wyżej wspinamy się po drabinie wnioskowania, tym dalej oddalamy się od rzeczywistości.


2. Mechanizm: aksjomat niekwestionowany

Poznawczo działamy jak systemy częściowo domknięte: przyjęte założenie, jeśli nie zostanie poddane krytyce, staje się aksjomatem. Aksjomat zaś:

  1. Organizuje selekcję danych – to, co go potwierdza, zyskuje rangę „faktu”, reszta bywa marginalizowana.

  2. Nadaje sens dalszym obserwacjom – interpretacje muszą z nim współgrać.

  3. Broni się autorytetem konsensusu – „jak powszechnie wiadomo” zwalnia z wysiłku wątpienia.

Im bardziej oczywiste (albo ideologicznie wygodne) wydaje się założenie, tym rzadziej jest kwestionowane – zwłaszcza przez środowiska, które wiele zainwestowały w całość nadbudowanej na nim wiedzy czy wpływów.


3. Przykład historyczny: pseudonaukowy rasizm

XIX- i wczesno-XX-wieczne teorie „naukowe” o wyższości ras białych ilustrują zjawisko w sposób szczególnie wyrazisty. Uczone autorytety – od antropologów po lekarzy – formułowały rozbudowane, pozornie spójne modele hierarchii rasowych. Fundamentem była nieweryfikowalna i fałszywa teza o biologicznej predestynacji: rasa determinuje inteligencję, moralność, zdolność tworzenia cywilizacji.

Na tym gruncie powstawały „racjonalne” uzasadnienia niewolnictwa, kolonializmu i polityki eugenicznej. Im lepiej wykształceni ideologowie, tym bardziej precyzyjna argumentacja – i tym potężniejsze skutki. Racjonalność narzędzi służyła irracjonalnym celom, bo nie poddano krytyce kluczowego aksjomatu.


4. Współczesność: algorytmy, populizm, bańki poznawcze

4.1 Algorytmy racjonalne – decyzje nieracjonalne

Dzisiejsze systemy rekomendacyjne platform społecznościowych działają według formalnej logiki maksymalizacji uwagi. Efektem ubocznym jest wzmacnianie treści emocjonalnych, polaryzujących i uproszczonych. Paradoksalnie, użytkownicy o wysokich kompetencjach informacyjnych bywają bardziej podatni na „bańki”, bo potrafią błyskotliwie racjonalizować preferowane narracje, unikając konfrontacji z danymi niezgodnymi.

4.2 Populizm zarządzany przez ekspertów

Nowoczesny populizm wykorzystuje narzędzia psychologii społecznej i data science. Sztab wysoko wykształconych konsultantów analizuje resentiment, tożsamościowe lęki i projektuje narracje „lud kontra elity”. Inteligencja i wiedza pracują tu na rzecz racjonalnej produkcji zbiorowej irracjonalności: propagandy, teorii spiskowych, wrogich stereotypów.


5. Wnioski: odwaga krytycznego pytania

Dzisiejsze fałszywe założenia nie zawsze przybierają postać jawnych błędów – częściej ukrywają się w tym, co uchodzi za zdrowy rozsądek. Główne zagrożenie polega więc nie na braku zdolności logicznego wnioskowania, lecz na zaniku gotowości do podważenia tego, co „oczywiste”.

Potrzebujemy zatem:

  1. Metaracjonalności – refleksji nad własnymi przesłankami i kontekstami, w których powstały.

  2. Dialogiczności – konfrontacji wielu perspektyw, by osłabić autorytet konsensusu.

  3. Odwagi epistemicznej – traktowania wątpienia nie jako zagrożenia statusu, lecz jako warunku rzeczywistego poznania.

Tam zaczyna się prawdziwa racjonalność: nie w efektownej logice, lecz w nieustannym pytaniu o sens i prawdziwość własnych fundamentów.

Bibliografia (wybór)

  1. Karl R. Popper, Społeczeństwo otwarte i jego wrogowie, 1945.

  2. Daniel Kahneman, Myśl szybka i wolna, 2011.

  3. Byung-Chul Han, Psychopolityka. Neoliberalizm i nowe techniki władzy, 2014.

  4. Stephen J. Gould, The Mismeasure of Man, 1981.

  5. Zygmunt Bauman, Nowoczesność i zagłada, 1989.

  6. Cathy O’Neil, Weapons of Math Destruction, 2016.

  7. Cass R. Sunstein, #Republic: Divided Democracy in the Age of Social Media, 2017.

  8. Tim Wu, The Attention Merchants, 2016.

  9. Hannah Arendt, The Origins of Totalitarianism, 1951.



Brak komentarzy: