Szukaj na tym blogu

czwartek, 25 sierpnia 2022

 Jesteśmy na blogu ekonomicznym ale Wojna R-U zarówno na nim jak i  w mediach głównego nurtu   nie stała sie  pod tym względem przedmiotem standardowej  analizy ekonomicznej.

To co na ten temat mówi się i pisze  w mediach to propagandowy szum informacyjny. 

Te deficyty  stara się nadrobić nieoceniony Marcin Wyrwał z gadzinowej skądinąd ONET

https://www.onet.pl/informacje/onetwiadomosci/gospodarcza-zapasc-ukrainy-skad-wziac-pieniadze-na-wojne/w86wpvk,79cfc278

Wędruje po terenach zdewastowanych przez wojnę i widzi rosnącą zapaść gospodarcza tego kraju. 

To rodzi proste pytanie: której stronie trwająca  i  przedłużająca sie wojna  bardziej nie służy.
Coraz częściej określana jako wojna wieloletnia (osobiście w to nie wierzę)  Poprawna odpowiedź brzmi, że  Rosja się na tej wojnie wykrwawi i przez wiele lat nie będzie w stanie przejść do działań ofensywnych. 
Nawet jeśli tak będzie, chociaż brzmi to jak opinia, a nie analiza poparta argumentami, to nie zmienia faktu, że Ukraina,  z każdym dniem wojny pogrąża sie jeszcze w wielokrotnie gorszą sytuacje gospodarczo -społeczną niż Rosja. 
Nikomu nie przeszkadza takie myślenie, że nie da sie pogodzić trwającej wiele lat wojny,  czy choćby niepewnej sytuacji politycznej w razie szybszego jej zakończenia,

z nadzieją, że już wkrótce Europa rzuci sie do odbudowy miast i przemysłu na U . Utwierdzanie  tego typu fikcyjnych wyobrażeń o tej  wojnie  podtrzymuje wprawdzie wole walki Ukraińców, ale  oznacza to, że traktuje się  ich wyłącznie jako mięso armatnie, co wynika niezbicie  nawet z pobieżnej analizy ekonomicznej. 

 

 

 

 

  

 

 

 

  

Brak komentarzy: