Zanurzmy się na chwilę w naszej podstawowej rzeczywistości opisywanej przez teorię kwantową, w której nie ma niczego pewnego, w której nie działa przyczynowość, nie daje się określić istnienie. Rzeczywistość, której nie można zrozumieć- jak powiedział kiedyś Feyman. Mimo to jej twierdzenia sprawdzają się w naszej bezpośrednio doświadczanej rzeczywistości z dokładnością do kilkunastu miejsc po przecinku, odkąd ,w ubiegłym wieku, za sprawą kilkunastu geniuszy została ujęta w matematyczne wędzidła i zastosowana do stworzenia naszego współczesnego świata. Zrozumienie rzeczywistości kwantowej jest jednak coraz lepsze za sprawą kolejnych poświęconych jej zrozumieniu książek. Każda jest lepsza od poprzedniej. Jak ta ostatnia: „Fundamentalne”- Tima Jamesa
Zanurzmy się na chwilę w naszej podstawowej rzeczywistości opisywanej przez teorię kwantową, w której nie ma niczego pewnego, w której nie działa przyczynowość, nie daje się określić istnienie.
Rzeczywistość, której nie można zrozumieć- jak powiedział kiedyś Feyman.
Mimo to jej twierdzenia sprawdzają się w naszej bezpośrednio doświadczanej rzeczywistości z dokładnością do kilkunastu miejsc po przecinku, odkąd ,w ubiegłym wieku, za sprawą kilkunastu geniuszy została ujęta w matematyczne wędzidła i zastosowana do stworzenia naszego współczesnego świata.
Zrozumienie rzeczywistości kwantowej jest jednak coraz lepsze za sprawą kolejnych poświęconych jej zrozumieniu książek. Każda jest lepsza od poprzedniej. Jak ta ostatnia:
„Fundamentalne”- Tima Jamesa