Prezydent Duda, wielokrotnie jeździł na Ukrainę i całował się z prezydentem Zełenskim . Ciekawy jestem czy dalej się będzie z nim całował? Po tym, jak nazwał Ukrainę krajem tonącym, a nie zwycięskim. I przypominał, że Polska jest kanałem, przez który płynie broń dla Ukrainy. Co zabrzmiało niepokojąco!

 Zełenski jest genialnym aktorem porywającym wyobraźnie tłumów. Wierzącym w fikcję, którą tworzy. Napotkał osobnika, który politykiem nie jest. Polityka -robiącego politykę -udaje. A taki, może ją obrócić do góry nogami -z dnia na dzień. Bo to nie realia go ograniczają.