Wielogłos
-Zacznijmy od mądrości Budzisza,
jeszcze niedawno wyrażającego jastrzębie opinie, przypomniał słowa Clausewitza: "wojna jest przedłużeniem polityki"
(szkoda, że politycy go -pomijają -także Machiavellego- i nie sięgają do ich ponadczasowego dorobku )
-I zrobił to pięknie, kojarząc przytoczone twierdzenie z zasadą fundamentalną bytu państwowego: interes obywateli, powinien być przedłożony ponad ambicje przywódców. Mówiąc, że wojna jako przedłużenie polityki jest w istocie klęską polityków obu zwaśnionych stron.
-Generał Dukaczewski,
w udzielonym wywiadzie, uświadamia, pozbawionym tej świadomości, że cały teren państwa polskiego jest pokryty zasięgiem pocisków balistycznych niosących rosyjskie ładunki jądrowe, że od momentu podjęcia decyzji o ataku do momentu eksplozji w dowolnym miejscu Polski potrzeba tyle czasu, ile potrzeba go na ugotowanie jajka na miękko, i że taki atak jest nie do obrony.
-Leszek Miller
Odbywa się festiwal wypowiedzi Leszka Millera, Infosfera jest pełna Leszka Millera. Jest rozrywany, ledwie nadąża z udzielaniem wywiadów.
Jest kilka powodów. Był chyba najlepszym premierem, ma świetny, użytkowy język, ma pogodny dystans do siebie i do rzeczywistości, podejmował kluczowe decyzje, miał dobre stosunki najbardziej prominentnymi politykami I co najważniejsze ma własne poglądy inne niż będące w użyciu gadających głów, które są ciągle te same, niewychodzące poza narzucone przez maestrem ograniczenia.
, lecz
-Czy dobrze słyszałem, że nawet najmądrzejszy z wojskowych.
płk. Lewandowski mówi "jestem za",
gdy jest mowa o broni jądrowej w Polsce.
Rzecz w tym, że zarówno podczas Zimnej Wojny, jak i teraz broń jądrowa zapewnia pokój, odstraszając możliwością użycia,
lecz tylko Rosję i Amerykę, bo umożliwia każdemu z tych państw nawet po Armageddonie dokonanie symetrycznego odwetu.
Natomiast państwa europejskie dysponujące bronią jądrową nie mają wystarczającej ilości głowic do dokonania uderzenia odwetowego.
I co nie mniej ważne państwa europejskie są zbyt gęsto zaludnione, aby przetrwać atak broni jądrowej. W razie wymiany ciosów broni jądrowej z Rosją europejskie możliwości odwetowe są nieproporcjonalne. Mają się do siebie jak: zniszczenie miasta wobec zniszczenia państwa. Tak czy inaczej, trzeba sie dogadać, co nie znaczy, że trzeba sie poddać, lecz nie kochając Rosji, trzeba będzie uwzględnić jej obawy.
Szukaj na tym blogu
poniedziałek, 24 marca 2025
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz