Ruska propaganda, czy amerykańska

Polska ma być kolejnym celem imperializmu rosyjskiego, dążącego do odbudowy imperium.

Słowa te wypowiedział prezydent USA podczas debaty prezydenckiej z DT. Ranga tej wypowiedzi, nieodosobnionej, jest zatem wysoka.

Jakiego imperium? Czy te nowe mityczne imperium to ma być dawny ZSRR?

Polska, pozostając państwem zależnym, w skład ZSRR nie wchodziła.
O jakiego odbudowie imperium mówimy? Czy tym sprzed roku trzydziestego dziewiątego. Wtedy Ukraina Białoruś i Bałci to były części ZSRR, lecz na pewno nie Polska. Czy po czterdziestym piątym, gdy Polska, będąc państwem zależnym od Imperium, nie była jednak jego częścią -w przeciwieństwie do Ukrainy i Białorusi, krajów bałtyckich i szeregu innych państw wchodzących wówczas w jego skład.

I kolejne pytanie, dlaczego Węgry, Bułgaria, Rumunia, część Niemiec są przedstawiane jako cel zamiarów imperialnych Rosji tylko akurat Polska?

Kolejne pytanie chyba nikt nie wątpi, w absurdalną możliwość, że w Polsce mógłby powstać rząd, oparty na wspólnocie idei komunistycznej, jak PRL, który uzasadniłby zależność Polski od nacjonalistycznego imperium rosyjskiego.

Wobec tego jedynie co pozostaje to tylko okupacja Polski przez R. I trzeba by kompletnym politycznym durniem, żeby sobie wyobrazić taką sytuację, ponieważ w XXI wieku, nie jest to możliwe.

"  Zełenski jest być może najlepszym sprzedawcą spośród wszystkich polityków wszech czasów. Za każdym razem, kiedy przyjeżdża do naszego kraju, wyjeżdża z 60 miliardami – kpił Donald Trump. – Zełenski wraca do domu i ogłasza, że potrzebuje kolejnych 60 miliardów."

Gdyby tylko to!

Z jest jak:  zawodnik który biegnie  tylko po to aby narzucić tempo, i zajść z bieążni po kilku okrążeniach.

Najpierw było tak "dajcie broń i pieniadze, a my będziemy za was walczyć", dajcie najnowocześniejszy sprzęt do zabijania.

Teraz gdy już zaczyna brakowac ukraińskiego  miesa armatniego, metodą salami , lub jak kto woli gotującej sie żaby, coraz mocniej rozlega sie żadanie: dajcie  swoich żołnierzy, którzy pozwolą nam odzyskać Krym i pokonac samo zło.

Z bardzo skutecznie doprowadza "zachodni peleton" do pełnoskalowej wojny  i wymusza na R, która aby nie przegrać, użyje broni jądrowej, wobec gęsto zaludnionionych miast Europy.

Zbrojenia rozkręcają sie na potegę. Podukcja  sprzętu do zabijania staje sie  coraz bardziej dochodowym  biznesem. Przybywa zainteresowanych kontynuowaniem wojny -byle interes sie kęcił. 

 

Czesi

 https://www.onet.pl/informacje/onetwiadomosci/polacy-zakochani-w-czechach-te-wymarzone-czechy-sa-tylko-konstrukcja-wywiad/2trtpby,79cfc278

starcie propagandy z rzeczywistością

 https://www.onet.pl/informacje/newsweek/ukraincy-uciekaja-przed-poborem-ten-kraj-juz-dla-mnie-nie-istnieje/wxz4b6r,452ad802

Militarnie czy politycznie

50 młodych, nieuzbrojonych imigrantów zaatakowało polską granicę, "bronioną" przez doborowe jednostki wojskowe. Żołnierze użyli broni, strzelając w powietrze, a gdy to nie poskutkowało, strzelając pod nogi, nacierającym. Po czym zostali aresztowani przez polską żandarmerię wojskową.

-Absurd! Decydenci nie myślą?! Wszak żołnierz jest po to uzbrojony w karabin, aby z niego strzelać, a zagrożenie to nie defilada.

Po pierwsze nie używa sie żołnierzy do działań mających charakter policyjny. To jest wiedza elementarna.

Nie można bronić granicy przy pomocy uzbrojonych ludzi przed nieuzbrojonymi ludźmi i robić, to w sposób humanitarny.

Więc albo strzelamy do nieuzbrojonych ludzi, aby ich zabijać, albo pozwalamy sobie na to, na co nie pozwalamy naszym przeciwnikom. Wtedy jednak tracimy komfort myślenia o sobie, że jesteśmy lepsi od nich.

-Tego dylematu nie da sie rozwiązać środkami mającymi charakter militarny.

To jest dylemat możliwy do rozwiązania wyłącznie przy pomocy środków politycznych.

Dylematy amerykańskie

Ameryka dziś, to najpotężniejsze państwo świata, dysponujące nowoczesnymi technologiami, prężną gospodarką, potęgą wojskowa, potęgą wpływu. Światowy bankier produkujący pieniądze Jej interesów broni miękka siła i 750 baz wojskowych, w 80 krajach Świata .

Ma też mankamenty. Klasa średnia biednieje. To otwiera drogę populistom, ruchom antydemokratycznym,

Ustrój amerykański dotychczas odporny na kryzysy nieco zwyrodniał, zoligarchizował się, wymaga pilnych reform.

Zagrożeniem dla amerykańskiego liderowania są błyskawicznie rozwijające sie Chiny. Jeśli kryzys lub A nie powstrzymają Chińczyków, to za dziesięć lat Ameryka zostanie zdetronizowana.

Rosja to coś nieznośnego, Słaba ekonomicznie i technologicznie,

a trzeba sie z nią liczyć! Rozpad R -wspaniale, lecz niesie zagrożenia źle! R nie należy prowokować, aby nie użyła brudnej bomby, bo to sie może źle skończyć. Z drugiej strony jej ograniczone użycie tylko wobec Europy otworzyłoby puszkę Pandory i umożliwiło zniszczenie Chin. Same dylematy!

A Ukraina to świetne miejsce testowania.

kUPIĆ - Nadchodząca Fala Mustafa Sulejman