W naszej propagandzie każda wypowiedź Rosjan jest z góry dyzkredytowana. Pytanie czy taki automat kwalifikacyjny nie niesie ryzyka nieobliczlnej pomyłki?
Czy nowa nowa doktryna wojskowa Rosji -"odpowiedź asymetryczna na terenie przeciwnika" - to blef czy coś co trzeba traktować z powagą?
Na dalszą metę ze zjednoczonym Zachodem nie mają żadnych szans. Dysponując nieporównanie niższymi możliwościami technicznymi i ludzkimi (ZZ to miliard ludzi na zapleczu).
Dotychczasową doktrynę wojskową: "możliwość użycia broni jądrowej dopiero w ostateczności po wyczerpaniu możliwości wojny konwencjonalnej" - bogatsi o doświdczenia toczącej się wojny na U, na którą ZZ wydaje mniej niż 1% swojego PKB =Rosjanie zmieniają.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz