Jesteśmy historycznymi wrogami Rosjan, pomni historycznych krzywd, mimo, że nie mamy z nimi kolizyjnych interesów państwowych. Popieramy Ukraińców na zasadzie: "wróg naszego wroga jest naszym przyjacielem", mimo że są naturalnym zagrożeniem naszych interesów państwowych, z czym się zresztą nie kryją. Patrz ostatni numer "Przeglądu" .
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz